Szczecin: Miasto (wreszcie) chce poznać pomysł Pogoni
źródło: PogonSzczecin.pl / RadioSzczecin.pl; autor: michał
Choć w obiegu jest od miesiąca, dopiero teraz władze miasta chcą ją poznać. Mowa o alternatywnej koncepcji stadionu dla Szczecina, której wstępny kosztorys jest gotowy. Teraz czas na dokładniejszy.
Reklama
Na początku marca prezydent Szczecina twierdził, że jako jedyny nie wie nic o koncepcji budowy „stadionu Widzewa” (ta sama dokumentacja) w Szczecinie. To efekt nieobecności podczas debaty organizowanej przez „Głos Szczeciński” i… ignorowania doniesień medialnych czy oficjalnych komunikatów Pogoni Szczecin. Klub przesłał więc do miasta materiały, które posiada na tak wczesnym etapie.
W czwartek pojawiła się reakcja ze strony magistratu. Wiceprezydent Krzysztof Soska, który wcześniej zasłynął nieprzygotowaniem do jednego z zeszłorocznych spotkań w sprawie stadionu, prosi o dodatkowe informacje. Przede wszystkim brakuje rzetelnego kosztorysu dla adaptacji łódzkiego stadionu do szczecińskich warunków. Wiadomo, że trzeba by wywieźć ogromną ilość gruntu i przeorganizować bezpośrednie otoczenie istniejącego obiektu.
W odpowiedzi na list otwarty wiceprezydenta Soski Pogoń przypomina, że do powstania precyzyjnego kosztorysu potrzebna jest pomoc miasta. Klub zwrócił się więc do samorządu o udostępnienie kopii istotnych dokumentów, m.in. mapy, planu zagospodarowania, opinii geotechnicznych i warunków technicznych dla podpięcia mediów. Dzięki tej dokumentacji powstanie nie tylko kosztorys, ale też projekt stadionu.
Wszystkie te dokumenty są dokumentami niezbędnymi do przygotowania projektu budowlanego i wykonawczego. Jednocześnie Pogoń Szczecin deklaruje, że po otrzymaniu tych dokumentów, przedstawi w ciągu 10 dni wszystkie oczekiwane dane. Do tego czasu klub przedstawi zdecydowaną większość z oczekiwanych przez zastępcę prezydenta informacji
– zapewniła Pogoń.
Przypomnijmy, że Pogoń otrzymała od architekta łódzkiego stadionu Jacka Ferdzyna zapewnienie, że zdoła przygotować pełną dokumentację do 30 listopada. To później niż ma być gotowy projekt przygotowywany na zlecenie miasta. Jednak miejska wizja przyszłego stadionu rodzi się w bólach od 2013 i do dziś nie doczekała się kompletnej dokumentacji.
Reklama