USA: Zielone światło dla najdroższego stadionu świata
źródło: własne | MK; autor: michał
Wczoraj właściciele wszystkich drużyn NFL głosowali nad umożliwieniem wielkich zmian w lidze. Dali zielone światło wielkiemu stadionowi Rams w Inglewood. Będzie najdroższy w historii.
Reklama
Wczoraj odbyła się kluczowa runda kampanii „NFL2LA”, czyli próby ze strony trzech drużyn NFL, by przenieść się do największego miasta Kalifornii. Ostatecznie jednoznaczną akceptację zdobył jedynie zespół St. Louis Rams, który już od najbliższego sezonu będzie grał w Los Angeles.
San Diego Chargers otrzymali prawo dołączenia do Rams jako drugi zespół w Los Angeles, mają rok na podjęcie decyzji. Trzeci klub, Oakland Raiders, nie ma na razie zgody na przeprowadzkę, ale dalsze losy Raiders nie są jeszcze przesądzone. Jeśli Chargers zostaną w San Diego, to Raiders mogą ruszać do Los Angeles.
Stadionowo oznacza to przede wszystkim, że powstanie najdroższy stadion świata w Inglewood (powyżej). Jego budowa ma pochłonąć aż 1,86 mld $, czyli prawie 7,5 mld zł. Prace przygotowawcze na terenie toru wyścigowego Hollywood Park już trwają. Do czasu zakończenia budowy Rams najpewniej będą korzystać z LA Coliseum, a na pewno spędzą tam sezon 2016.
Skoro powstanie stadion w Inglewood, to najpewniej upadnie plan budowy nowego stadionu na nabrzeżu Missisipi w St. Louis (powyżej). Ta propozycja była złożona w celu zatrzymania Rams w dotychczasowej lokalizacji.
Nie ma za to pewności, co z koncepcjami stadionów w Carson (powyżej) i San Diego (poniżej). Każdy z nich powstał dla Chargers, ale decyzja klubu nie będzie łatwa. Koncepcja w Carson zakładała, że stadion powstanie do spółki z Raiders, a ta drużyna na razie przeprowadzić się nie może. Z kolei stadion w Mission Valley w San Diego powstanie tylko pod warunkiem, że Chargers jednak zostaną „na starych śmieciach”.
Reklama