Stadion narodowy w Brasilii może nie ugościć meczów piłkarskich w ramach Igrzysk Olimpijskich 2016. Miasta po prostu na to nie stać…

Choć  Igrzyska 2016 formalnie odbywają się w Rio de Janeiro, to tradycyjnie piłkarska część wędruje po kraju. W sumie mecze męskich i żeńskich drużyn mają gościć stadiony w pięciu miastach: Rio de Janeiro, Sao Paulo, Belo Horizonte, Salvador, Brasilia i Manaus.

Niestety, stolicę Brazylii impreza może ominąć. Co prawda wielki stadion narodowy nie wymaga już dużych nakładów, ale koszty organizacji siedmiu meczów (4 męskich reprezentacji, 3 kobiecych) musiałoby ponieść miasto.

Teoretycznie zwiększony ruch turystyczny powinien je zrównoważyć, ale rachunek ekonomiczny pokazuje inaczej. Kiedy na początku roku Brasilia potwierdzała swe zobowiązania wobec organizatorów, dział finansowy był już przeciwny temu projektowi. Mecze Igrzysk Olimpijskich nie zapełnią stadionu i nie umożliwią zwrotu kosztów.

Dziś, gdy miasto jest w dramatycznej sytuacji finansowej, bardzo realne jest widmo usunięcia z listy gospodarzy. Brasilii nie stać nawet na regularne wypłacanie pensji i świadczeń, tym bardziej więc trudno mówić o organizacji kolejnej wielkiej imprezy.

Sytuacja zakrawa o ironię, ponieważ Estadio Nacional jak powietrza potrzebuje dużych imprez, które umożliwią mu generowanie przychodów. Wiele wskazuje na to, że w 2016 nie będzie tu Igrzysk, podobnie jak silnego gospodarza. Decyzja w sprawie uwzględnienia Brasilii ma zapaść wkrótce. Komitet organizacyjny Rio 2016 wymaga podpisu pod umową do połowy listopada.