Nowe stadiony: Takie skarby z Wałbrzycha
źródło: własne | MK; autor: michał
Wszyscy szukają, my swoje już znaleźliśmy. Mamy dla Was dwa cenne nabytki z Wałbrzycha, w tym jeden faktycznie związany z nazistami. Czy ze złotem – nie zamierzamy spekulować.
Reklama
Nocą nadrobiliśmy część istotnych zaległości z Wałbrzycha. Okazja jest oczywiście bardzo dobra, skoro oczy całej Polski są zwrócone na okolicach tego pięknego miasta. Kto wie, może nawet na poniższej mapce gdzieś leży to, czym media zapełniły sezon ogórkowy: złoto nazistów. Zamiast spekulować kierujemy Was na dwa istotne stadiony Wałbrzycha.
Stadion Nowe Miasto (15 000)
W Polsce w latach 1920. nie budowano tak dużych kompleksów sportowo-rekreacyjnych. Wtedy jednak Wałbrzych nie był miastem polskim, a niemieckim. Dlatego w dzielnicy Neustadt (Nowe Miasto) powstał efektownie skomponowany zespół obiektów sportowych, wpisany we wschodnie zbocze parku.
Na górnym tarasie (zachód) dwa boiska piłkarskie, poniżej nich stadion wielofunkcyjny, a za jego północnym łukiem kolejny plac gry, tym razem do koszykówki. Po wschodniej stronie – baseny. Całość połączyły szerokie aleje i schody, a założenie otrzymało nazwę Waldenburger Berglandstadion.
Trybuny uformowano na kształt litery C, ze stosunkowo niewielką pojemnością. Trybuny pocięły poziomo trzy rzędy alejek, a po wschodniej stronie powstał jedynie bardzo skromny nasyp dla widzów. Choć wizualnie trybuny bliskie są elipsie, powstały pierwotnie jako mocno zaokrąglony siedmiokąt.
W takiej formie stadion przyjął m.in. Adolfa Hitlera, który zapełnił obiekt podczas swojego wiecu w lipcu 1932. Do wojny nie zmieniło się nic, a po 1945… wszystko. Wałbrzych został włączony do Polski, a w 1946 roku gospodarzem stadionu stał się Górnik Wałbrzych.
W kolejnych latach stadion uległ znacznemu przeobrażeniu. Trybuny po zachodniej stronie zostały rozbudowane wzwyż, zlikwidowano horyzontalne przejścia między sektorami na rzecz bardziej amfiteatralnego układu. W szczytowym momencie pojemność była szacowana na 30-40 tysięcy widzów. Duża rozbieżność to efekt zastosowania ławek i zróżnicowanego zapotrzebowania podczas meczów Górnika.
© Adam Szyszka, Stadiony.net / Dolny-Slask.org.pl
Niestety, od 1993 roku stadion jest prawie nieużywany. Płyta boiska wciąż jest miejscem meczów, jednak trybuny przestały być potrzebne po fuzji Górnika z Zagłębiem i przenosinach na południe miasta. Dlatego podawana przez nas pojemność to ta szacowana u kresu jego dotychczasowego wykorzystania. Od 2011 roku ogłaszane były plany przebudowy stadionu dla potrzeb lekkoatletyki (zmniejszenie pojemności do 1,5 – 3 tys. miejsc), jednak dotąd nie udało się ich zrealizować.
Niestety nie ocalało całe założenie przestrzenne z lat 20. W miejscu jednego z boisk powstała hala widowiskowa, baseny zasypano gruzem, a boisko koszykarskie na północy stadionu zarosła roślinność.
Stadion Biały Kamień (3500)
Mniejszy z wałbrzyskich stadionów powstał w dzielnicy Biały Kamień w 1966 roku, stąd też nazwa nawiązująca do tysiąclecia Chrztu Polski. Konstrukcja obiektu jest bardzo prosta, powstał na nasypach. Wyróżnia się ten zachodni, który jest nieco wyższy od pozostałych. Ponieważ północny łuk został wpisany w istniejące wzniesienie, nad trybunami w chwili otwarcia ułożono napis Stadion Tysiąclecia, później zapomniany.
Zapomniane z czasem zostały też trybuny na łukach, wyłączone z użytkowania. Z pierwotnej pojemności ok. 25 tys. widzów (na ławkach) dziś zostało jedynie 3500 miejsc siedzących na remontowanych w XXI wieku trybunach zachodniej i wschodniej.
Od początku istnienia stadion był domem Zagłębia (wówczas pod nazwą Górnik Thorez), derbowego rywala Górnika. Kluby połączyły się w 1992 i rozgrywki jako gospodarz prowadzi tu dziś Górnik. W historii stadionu są również zawody lekkoatletyczne czy fragment trasy Wyścigu Pokoju.
Reklama