Na zabrzańskim stadionie ruszył montaż siedzisk po północnej stronie. Niewykluczone, że zmieni się wzór układany z siedzisk. Może zostać dodany człon „Górnik”, co inwestor… jest klubowi winien.

Wczoraj rozpoczął się montaż krzesełek na dolnym poziomie trybuny północnej przy Roosevelta. Dla jednych to świetna wiadomość, dla innych niecodzienna. Na facebooku kibice Górnika przypominają spółce Stadion w Zabrzu, że wcześniej miały być montowane siedziska na górnym poziomie trybuny południowej, tej otwieranej jako pierwsza.

© Stadion w Zabrzu

Niezależnie od kolejności realizacja dalszych prac jest istotna, ponieważ montaż siedzisk ma się skończyć jeszcze tego lata. Niespodziewanie pojawiła się szansa, by Górnik Zabrze otrzymał swój napis na trybunach.

„Dziennik Zachodni” pisze, że człon „Górnik” może zostać dodany do planowanego dotąd na wschodniej trybunie słowa „Zabrze”. Co wydaje się naturalne biorąc pod uwagę użytkownika obiektu, dotąd było negowane przez Stadion w Zabrzu.

Spółka stała na stanowisku, że już barwa krzesełek honoruje trójkolorowy klub i chcieli uwzględnić tylko nazwę inwestora, czyli miasto. Jeden z projektów analizowanych teraz przewiduje "Górnik Zabrze" oraz dodatkowy "Górnik". – Żadne decyzje jeszcze nie zapadły, a rozpatrywanych jest kilka wariantów, także ten wspomniany – przyznaje Ludmiła Hernik, asystent zarządu Spółki Stadion.

© Stadion w Zabrzu

Rozmowa o układzie kolorystycznym jest istotna z punktu widzenia symbolicznego. Niedawno inwestor szczycił się, że to pierwszy w Polsce stadion, na którym na trybunach ułożono nazwę stowarzyszenia kibiców. Jednocześnie w odróżnieniu od wielu innych obiektów ten miał nie promować klubu-gospodarza podobnym napisem. A ponieważ Górnik jako gospodarz cierpi najbardziej na skrajnie powolnym tempie ukończenia obiektu (po kilku latach bez zysku z biletów klub jest na skraju upadku), uwzględnienie członu „Górnik” wydaje się dobrą formą zadośćuczynienia.

Na razie gotowa na przyjęcie widzów jest tylko część trybuny południowej, nieco ponad 2,5 tys. miejsc. Trzeba co prawda uzyskać pozwolenie na organizację imprez masowych, jednak po pozytywnej decyzji nadzoru budowlanego to nie powinno być problemem. Ogółem montaż ok. 24 tysięcy krzesełek zakończy się wraz z końcem wakacji. Wykonawcza ma bowiem 4 miesiące, a umowę podpisano na początku maja.