Choć miał być oddany w 2013 roku, nowy stadion dla Górnika będzie gotowy dopiero latem 2016. Na razie zacznie się bardzo prowizorycznie.

Już w sierpniu mają być wszystkie krzesełka na południowej trybunie Stadionu Ernesta Pohla, na razie jest ich ok. 3000 na dolnym poziomie. Od sezonu 2015/16 tylko ok. 2550 zostanie udostępnionych kibicom, co na szczęście wystarczy dla otrzymania licencji. Do dyspozycji kibiców będzie jedno tymczasowe stoisko cateringowe oraz toalety przenośne. Nieczynne będą za to podesty dla niepełnosprawnych, ponieważ nie ma na razie windy, która będzie je obsługiwać.

W pierwszych meczach nowego sezonu piłkarze Górnika nie zobaczą nowych szatni. Część sportowa nowych trybun będzie oddana dopiero z końcem roku, po zakończeniu rundy jesiennej. Podobnie będzie ze strefą biznesową (w tym 11 lóż), która zacznie działać najwcześniej na początku 2016.

Zaawansowanie prac mimo 3 lat opóźnienia jest wciąż niezadowalające. Na rozpisanie czekają trzy przetargi (elewacje, oznakowanie obiektu i drogi). Wczoraj spółka Stadion w Zabrzu wyłoniła zwycięzcę przetargu na instalacje wodno-kanalizacyjne, wentylację i klimatyzację. Wykona je Komobex-Inel, która złożyła ofertę na 6,725 mln zł (inwestor planował wydać 8,9 mln).

Przetarg zakłada, że prace potrwają 4 miesiące, ale nie ma gwarancji, że nie pojawią się opóźnienia. Tak było z firmą Dombud, która miała wykonać powierzone jej prace ogólnobudowlane w 5 miesięcy. Później jednak spółka Stadion przedłużyła termin o pół roku. Aktualnie inwestor szacuje, że komplet ok. 24 tys. miejsc zostanie oddany wiosną 2016, a prace będą zakończone latem.

Jaki los czeka główną trybunę?

Ostateczny koszt trzech trybun tzw. I fazy przebudowy będzie na pewno znacznie wyższy od przewidywań. Miasta nie stać na dobudowę czwartej, która była szacowana na ponad 90 milionów. Część zaplanowanej w niej infrastruktury została przeniesiona na inne sektory, by stadion mógł funkcjonować w układzie z trzema trybunami.

Ponieważ jednak na budowę czwartej się nie zanosi, trzeba podjąć decyzję co zrobić z tą istniejącą. Spółka sugeruje trzy możliwości: zachować ją w obecnym kształcie, zburzyć i „zaorać”, albo postawić w jej miejscu scenę koncertową, która poprawiłaby funkcjonalność stadionu.