Wymarzony scenariusz to wyjście z grupy z pierwszego miejsca i gra w Mistrzostwach Świata 2018. Wcześniej jednak Reprezentacja musi zagrać w tych pięciu trudnych lokalizacjach.

Po sobotnim losowaniu grup eliminacyjnych Mistrzostw Świata 2018 nastroje są dobre, a oczekiwania wysokie. Polska zagra w Grupie E, w której zmierzymy się z Armenią, Czarnogórą, Danią, Kazachstanem i Rumunią. Zgodnie z umową między PZPN a PL.2012 wszystkie mecze kwalifikacyjne odbędą się w Warszawie. Gdzie będziemy grać na wyjazdach? Zapraszamy na zestawienie stadionów, na których Polska będzie walczyć o punkty.

Kazachstan – Polska, 4 września 2016, 18:00

Astana Arena, Astana (ok. 3400 km od Warszawy). Klimatycznie to trudny teren, tyle że po otwarciu nowej narodowej areny z zamykanym dachem Kazachowie stracili przewagę. W niedawnych eliminacjach do Mistrzostw Świata w Brazylii wygrali jedynie z Wyspami Owczymi, zresztą pozwalając Farerom strzelić sobie gola.

Nic dziwnego, że frekwencje poza szlagierami przeciwko Niemcom i Szwecji były poniżej oczekiwań.  17 076 osób na mecz to 56% możliwego do osiągnięcia wyniku.

Rumunia – Polska, 11 listopada 2016, 20:45

Stadionul Naţional, Bukareszt (ok. 950 km od Warszawy). Podobnie jak Polacy, Rumuni prawie wszystkie mecze międzynarodowe o stawkę rozgrywają właśnie na nowym stadionie narodowym w Bukareszcie. Wyjątkiem było spotkanie z Wyspami Owczymi zorganizowane w Ploiesti, jednak w ramach eliminacji do MŚ wszystkie mecze rozpisane są właśnie w Bukareszcie.

Stadionul National mieści ponad 56 tys. widzów, ale dotąd nigdy nie zapełnił się do ostatniego. Rekordowy był mecz przeciwko Holandii w 2012 (53 329), a średnie zapełnienie w meczach eliminacji MŚ 2014 wyniosło 68,5% (38 758 osób).

Czarnogóra – Polska, 26 marca 2017, 20:45

Stadion Pod Goricom, Podgorica (ok. 1100 km od Warszawy). Dwa remisy, po trzy strzelone gole – w meczach między Polską a Czarnogórą jak dotąd równowaga. Spotkamy się w eliminacjach do Mundialu drugi raz z rzędu i drugi raz Polska pojedzie na Stadion Pod Goricom, gdzie Czarnogóra rozgrywa wszystkie swoje mecze o punkty. W poprzednich eliminacjach mecz przeciwko Polsce był jednym z najliczniej oglądanych, a średnio Czarnogórę wspierało 9529 widzów (62,6%).

Dania – Polska, 1 września 2017, 20:45

Parken, Kopenhaga (ok. 670 km od Warszawy). Ostatni raz o punkty graliśmy przeciwko Duńczykom w 1977 i życzymy Reprezentacji powtórki z tamtych eliminacji do Mundialu 1978. Wówczas wygraliśmy u siebie 4:1, a na wyjeździe 2:1. Niestety ogólny bilans przeciwko Danii pozostawia wiele do życzenia – wygraliśmy 7 razy, przegraliśmy 12.

Walczyć o zmianę sytuacji przyjdzie podczas najbliższego wyjazdu eliminacji, na kopenhaskim Parken. Na stadionie przypominającym biurowiec rzadko można doświadczyć wielkiej atmosfery, przynajmniej tak wyglądały duńskie eliminacje do zeszłorocznego Mundialu. W pięciu meczach Duńczycy sprzedali niespełna 110 tys. biletów, czyli średnio 21 485 (56% pojemności).

Armenia – Polska, 5 października 2017, 18:00

Vazgen Sargs’yan Stadion, Erywań (ok. 2250 km od Warszawy). W meczach z Armenią bilans mamy dobry, tyle że ostatnie spotkanie w Erewaniu było jednocześnie historyczną pierwszą porażką Polski przeciwko Armenii. Erywań często jest uważany za trudny teren, nawet jeśli w eliminacjach do MŚ 2014 Ormianie u siebie przegrywali prawie wszystko (nawet z Maltą!), za to wygrywali trudne wyjazdy (Czechy, Dania).

Wszystko wskazuje na to, że nasz mecz przeciwko Armenii odbędzie się na mniejszym ze stołecznych stadionów, choć wiele będzie zależeć od sytuacji w grupie. Topowe mecze, te z zainteresowaniem ponad 20 tys. widzów, rozgrywane były dotąd na znacznie większym, choć mniej nowoczesnym Hrazdanie. W kwalifikacjach do MŚ 2014 Armenię oglądało średnio 16 380 osób, czyli zajętych było 78% miejsc na mniejszym obiekcie i 44% na Hrazdanie.