Wczoraj rząd rosyjski zatwierdził budowę planowanego stadionu w Wołgogradzie. Nie zdradzono jednak szczegółów dotyczących finansowania, a to one budziły największe wątpliwości.

Na stronie rosyjskiego rządu pojawił się w niedzielę komunikat, że zatwierdzono do realizacji główną część mundialowego projektu w Wołgogradzie. Obejmie ona stadion, parkingi i przeniesienie stacji uzdatniania wody. Miasto zgodnie z decyzją otrzyma więc nowy stadion według powstałej w 2013 roku koncepcji.

W tekście brakuje jednak konkretów na temat budżetu projektu i podziału finansowania. Pewne jest, że przynajmniej część, a potencjalnie całość kosztu pokryje rząd Federacji Rosyjskiej. Nie ma za to pewności, o jaką sumę chodzi. W 2013 roku stadion miał kosztować 12 miliardów rubli, w tym roku mówiło się o 15 miliardach. Ale wybrany do realizacji projektu koncern StrojTransGaz w czerwcu i lipcu apelował o zwiększenie budżetu do ok. 20 miliardów.

Zgodnie z zaleceniem rządu budowy wszystkich stadionów Mistrzostw Świata 2018 mają zostać uruchomione w tym roku, by zdążyć na czas i oddać areny w 2017. Aktualnie dwa obiekty już istnieją (Soczi, Kazań), budowa stadionu Spartaka Moskwa jest na ukończeniu, a prace są w fazie budowy też w Sarańsku, Kaliningradzie, Samarze, Moskwie (Łużniki) i Sankt Petersburgu. Na wbicie pierwszej łopaty czekają Rostów, Niżny Nowograd, Jekaterynburg oraz właśnie Wołgograd.

Niedawne badanie opinii publicznej wskazuje, że 58% Rosjan popiera organizację Mistrzostw Świata w 2018 roku. Zdecydowanie przeciwko jest dokładnie co dziesiąty mieszkaniec. Znacznie bardziej podzielone są opinie w kwestii korzyści z imprezy. Co prawda 36% wierzy, że turniej pobudzi gospodarkę, ale 28% uważa, że będzie dokładnie odwrotnie.

Przypomnijmy, że stadion w Wołgogradzie miał już dwa niedoszłe wcielenia proponowane na Mistrzostwa Świata. W 2010 koncepcja Tima Hupe zakładała arenę o graniastej bryle z dominacją barw klubowych (bieli i niebieskiego), a w 2011 powstała wizja Areny Pobedy, gdzie głównym elementem byłaby imponująca trybuna wzdłuż brzegu Wołgi, z widokiem na nieodległy monument.