Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie koncertu Madonny, który przyniósł Skarbowi Państwa znaczne straty. Niezależnie od tej decyzji rada nadzorcza odwołała zarząd spółki PL.2012+.

Jak podało radio RMF FM, prokuratura nie będzie dalej badać sprawy koncertu Madonny z 2012 roku, który kosztował Skarb Państwa miliony. Po przesłuchaniach m.in. byłej minister sportu Joanny Muchy sprawę umorzono.

Przypomnijmy, że zarzuty dotyczyły wydania na imprezę 5 mln zł z rezerwy celowej na Euro 2012, choć impreza odbyła się w sierpniu i nie miała związku z Euro. Jak napisano w uzasadnieniu, ministerialni urzędnicy pieniądze z rezerwy wydali niezgodnie z przeznaczeniem. Jednak według prokuratury nie było to działanie na szkodę interesu publicznego.

Zdaniem prokuratury były podstawy, by liczyć na rentowność imprezy wzorem innych krajów. Jednak ówczesny operator Stadionu Narodowego, spółka Narodowe Centrum Sportu (NCS), nie zdołała skomercjalizować wydarzenia i to przyniosło straty.

Nowy operator też do zmiany?

Koncert Madonny był jedną z kompromitacji NCS, po których spółka została odsunięta od zarządzania największą polską areną. W jej miejsce weszło PL.2012+, które po półtora roku kontroli nad obiektem tej wiosny podało informację o „wyjściu na zero” zamiast strat. Według spółki wynik za 2013 rok był aż o 8,5 mln zł lepszy od planu zatwierdzonego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Świetne i osiągnięte wcześniej niż oczekiwano wyniki nie były najwyraźniej wystarczające, ponieważ wczoraj zostali odwołani prezes oraz członek zarządu PL.2012+. Jak podało Ministerstwo Sportu, obaj „nie cieszyli się już zaufaniem”. Marcin Herra i Andrzej Bogucki stracili stanowiska decyzją rady nadzorczej złożonej z urzędników czterech ministerstw. Nowym prezesem został dotychczasowy dyrektor operacyjny Łukasz Sekuła.