Szwecja: Wielka inauguracja Tele2 Areny
źródło: własne; autor: michał
Dwa dni, dwa mecze i dwa efektowne pokazy na trybunach nowego stadionu. Na boisku za to nic specjalnego – remis i porażka gospodarzy najnowszego szwedzkiego obiektu sportowego.
Reklama
Jak możecie pamiętać, inauguracja nowego stadionu w Sztokholmie miała się odbyć w czerwcu, jednak została odwołana z powodu alarmu bombowego. Niektórzy sugerowali, że to kibice jednej z drużyn chcieli zablokować mecz drugiej. Czy tak było rzeczywiście – nie wiemy. Wiemy za to, że kibice HIF i DIF mieli spory apetyt na pokazanie się lepiej od rywali w meczach otwarcia.
W sobotnie popołudnie ulicami Sztokholmu przeszedł wielki marsz kibiców Hammarby, którzy pierwszy raz wybrali się na swój nowy stadion. „Swój” to dla nich słowo nieprzypadkowe, bowiem wielu nie uznaje dzielenia obiektu z derbowymi rywalami. Podobnie nie uznają innej nazwy niż ta, która odnosi się do stojącego po drugiej stronie hali Globen starego stadionu.
Pierwszy mecz i od razu rekord widowni – 29 175. Nie chodzi nawet o sam stadion, bo ten wyższej nie mógł jeszcze mieć. Za to tak wielkiego meczu Hammarby nie było na starym Söderstadionie, tak jak nie było nigdy tak wysokiej sprzedaży karnetów, która pierwszy raz przekroczyła 10 tysięcy.
Na boisku w meczu inauguracyjnym nie było wielkiego show. Bramek zero z każdej ze stron, za to kibice stanęli na wysokości zadania i uczcili swój nowy dom oprawami z dużą ilością flag i pirotechniki.
Z kolei w niedzielę swój pierwszy mecz na stadionie odbyli drudzy gospodarze, dla których przeprowadzka na Tele2 Arenę to znacznie większe wyzwanie, ponieważ dotąd grali zupełnie w innej części miasta. Nie zmieniło to jednak faktu, że pojawiło się ich również wielu, 27 798. Niestety, podobnie jak na trybunach, Djurgårdens odnotowali również na boisku znacznie słabszy wynik i skończyli swój debiut w roli gospodarza z bagażem trzech bramek, strzelonych przez przyjezdnych z Norrkoping.
Tym razem pirotechniki było znacznie mniej i odpalili ją licznie przybyli goście (ok. 2 tys.), za to fani DIF zaprezentowali okazałą oprawę, która pokryła niemal cały stadion. Z sektorówką na sektorze fanatyków połączyła się niebieska kartoniada na pozostałych miejscach.
Warto wspomnieć, że nowa Tele2 Arena ma dwa osobne młyny, ponieważ kibice Hammarby i Djurgårdens nie chcieli dzielić jednego. Dlatego w 2012 roku rozdzielili między siebie części stadionu. Zielono-biała jest ta na północy i północnym zachodzie, a niebieska ta na południu.
Jak w tej sytuacji rozwiązać sprawę sektora gości? Zależnie od meczu. Gdy gospodarzem są HIF, kibice przyjezdni stoją w „młynie” DIF, a gdy DIF przyjmują gości, ci zajmują młyn derbowego rywala.
Reklama