Zabrze: Inny model krzesełek – gorszy?

źródło: Roosevelta81.pl / Sport.pl / DziennikZachodni.pl / SportoweF; autor: michał

Zabrze: Inny model krzesełek – gorszy? Zakończył się montaż trybun, dlatego ciężar dyskusji przeniósł się na krzesełka. Choć w projekcie jest bardzo popularny w ostatnich latach model, wykonawca zmienił go na inny, mniej efektowny. Czy gorszy? Spółka Stadion w Zabrzu uznała, że nie i zgodziła się na podmianę.

Reklama

W skrócie – zamiast krzesełek FCB na nowych trybunach w Zabrzu ma zostać zamontowanych 24 699 krzesełek z linii Abacus (oba modele od firmy Nowy Styl). Te pierwsze są w ostatnich latach jednym z najpopularniejszych modeli. Zamontowano je m.in. na Allianz Arenie, a w Polsce na Stadionie Narodowym czy Pepsi Arenie czy Stadionie Wrocław. Drugie mają skromniejszy wygląd, choć również są nowoczesne. Wizualnie różnica wygląda tak:

krzesełka w Zabrzu 

Na podmianę modeli pierwszy zwrócił uwagę serwis Roosevelta81.pl, ponieważ na Stadionie Ernesta Pohla ustawiono pokazowo model Abacus zamiast FCB. Prowadoznemu przez kibiców serwisowi nie udało się jednak uzyskać wyjaśnienia w tej sprawie. Dopiero wczoraj spółka Stadion w Zabrzu opowiedziała o przyczynach.

- Rzeczywiście, na stadionie pojawią się inne krzesełka niż wcześniej planowano. Okazało się bowiem, że ich produkcję przeniesiono do Brazylii, co znacznie zwiększyło ich koszt. Postawiliśmy na inne rozwiązanie. Jest ono tańsze, ale to nie znaczy, że gorsze. Moim zdaniem te krzesełka są lepsze! Po pierwsze są mocowane systemowo, tzn. po kilka naraz. To ułatwia ich demontaż przy organizowaniu imprez także na płycie, a takie planujemy. Po drugie, po testach, które im urządziliśmy, uważamy, że są mocniejsze. Dodatkowo dają możliwość także zamontowania im podłokietników. Na pewno nie ma mowy o żadnej tandecie – wyjaśnia portalowi slask.sport.pl Tadeusz Dębicki, prezes spółki Stadion w Zabrzu. – System ten umożliwia nam dowolny sposób montażu podłokietników. Dlatego też w sektorze rodzinnym podłokietniki będą zamontowane na wszystkich krzesełkach, a w "młynie", dla wygody najbardziej zagorzałych kibiców, z podłokietników można zrezygnować zupełnie – dodaje szef spółki nadzorującej inwestycję z ramienia miasta, tym razem cytowany przez SportoweFakty.pl.

Tandeta czy nie, kibice Górnika mają żal, że ani nie konsultowano zmiany, ani nawet o niej nie poinformowano do czasu wszczęcia dyskusji przez samych fanów. Tymczasem wymieniono model znacznie droższy na tańszy, dlatego wątpliwości kibiców wydają się zrozumiałe.

Kontrowersji nie budzą jedynie kolory krzesełek. Siedziska na Roosevelta będą niebieskie, czerwone i białe, czyli w kolorach nawiązujących do barw Górnika Zabrze.

Reklama