Nowy projekt: Stadion w Samarze
źródło: własne; autor: redakcja
Od innych aren Mistrzostw 2018 będzie go odróżniała ogromna kopuła, pod którą znajdą się trybuny. Ma być wysoka aż na 80 metrów i stać się nowym symbolem Samary.
Reklama
Leżące tysiąc kilometrów na wschód od Moskwy miasto nie budzi dziś wielu skojarzeń. Fabryka Łady (i jej model), mafijne porachunki i duży, choć mało utytułowany klub piłkarski – to pewnie jedne z najczęstszych myśli na dźwięk nazwy Samara. Szansą na wizerunkowy skok ma być budowa nowego stadionu na wschodzie miasta.
To już trzecia lokalizacja i trzecia proponowana bryła. Tym razem jednak wszystko wskazuje na to, że ostatnia. Bo, jak stwierdzili w poniedziałek przedstawiciele regionalnych władz, nie ma już czasu na zwlekanie. Teraz pokazana wczoraj przez GMP Architekten koncepcja ma być dopracowywana i na jej podstawie powstanie ostateczny projekt.
Co uwzględni? Na pewno wielką kopułę opartą o stalowe łuki, która może przywodzić na myśl nowy narodowy stadion Singapuru. Ta w Samarze będzie co prawda mniejsza, ale i tak wyjątkowo imponująca – ma się wznosić na aż 80 metrów. Pokryją ją przepuszczające światło panele, dzięki czemu obiekt ma sprawiać wrażenie oszlifowanego diamentu.
Pod kopułą znajdą się zwarte trybuny o dwóch poziomach, z maksymalnym nachyleniem 34 stopni. Pomieszczą tyle osób, ile wymaga faza grupowa Mistrzostw Świata 2018 (ok. 44 tys. brutto), z czego aż 1200 w lożach. To prawie dwukrotność oczekiwanych przez FIFA 650 miejsc. O tak dużej liczbie zdecydowano właśnie wczoraj, gdy komitet organizacyjny poparł lokalizację lóż po wschodniej i zachodniej stronie zamiast tylko na zachodzie.
Argumentem za tak szeroką strefą biznesową był klimat Samary, który sprawia, że zamknięte pomieszczenia mogą być bardzo popularne wśród najzamożniejszych klientów. Jednak inni widzowie też nie powinni narzekać, ponieważ wszystkie miejsca na widowni mają być ogrzewane.
Jak sami stwierdzili organizatorzy znad Wołgi, ta koncepcja będzie bardzo kosztowna i technologicznie wymagająca. Dlatego można się spodziewać, że ustalone w listopadzie 430 mln $ na jej realizację to jeszcze nie ostateczna kwota, a prace mogą trwać aż do 2017 roku, nawet jeśli zaczną się jeszcze w 2013.
Reklama