Anglia: Wolves uczynili swój stadion bardziej przyjaznym
źródło: własne / weareraw.co.uk; autor: michał
I nie kosztowało ich to wiele. Zgodnie z nowymi wytycznymi Premier League kluby powinny starać się uatrakcyjnić ponure korytarze i klatki schodowe na stadionach, bo kibice są wtedy bardziej zadowoleni. A kiedy są zadowoleni, wydają więcej…
Reklama
Największą tego rodzaju kampanię dotąd przeprowadził Arsenal na swoim Emirates Stadium. Powstały tam pomniki, tablice pamiątkowe i setki grafik, które uwieczniają postaci i idee ważne dla tożsamości kibiców.
Ale to nie jednostkowy przypadek. Premier League w zeszłym roku zaleciła wszystkim swoim klubom, by starały się uatrakcyjnić zaplecza stadionów. To przestrzenie „niczyje” i często poza gołymi murami i rurami instalacyjnymi nie ma w nich niemal nic. Przygnębiające obrazy można jednak niewielkim kosztem zmienić, zwiększając zadowolenie widzów i uzasadniając… podwyżki cen biletów.
Takie zadanie w Wolverhampton stanęło przed agencją Raw, której klub zlecił zaprojektowanie nowego systemu oznakowań na Molineux i oprawę graficzną wnętrz. Operacja trwała ponad rok, a specjaliści najpierw sondowali środowisko kibiców w mediach społecznościowych, zbierając opinie. Część z nich później w formie cytatów przeniesiono na mury wewnątrz, gdzie towarzyszą liczbom istotnym dla historii klubu. A wszystko w trójkolorowym zestawie barw żółto-czarno-białym.
Operacja niedawno się zakończyła, a jej efekty można zobaczyć poniżej:
Reklama