Miały być gotowe przed końcem tego roku, ale MOSiR postanowił nie zaczynać przetargu na nowe szatnie przy Oleskiej. Lepiej zrobić to w przyszłym, za to lepiej – pisze 24Opole.pl.

Choć trybuna z zapleczem przy Oleskiej w Opolu nie należy do najstarszych w kraju, to jest już przestarzała. Dlatego Opole straciło w zeszłym roku mecz młodzieżówek, a w tym roku mogło go organizować wyłącznie dzięki dostawieniu szatni kontenerowych za 60 tys. zł.

Remont był zapowiadany od kilku miesięcy i miał się kończyć w najbliższych miesiącach. Jednak MOSiR musiał anulować pierwszy przetarg i do dziś nie rozpisał nowego. Teraz okazuje się, że nie zrobi tego w ogóle w tym roku.

Postępowanie ma ruszyć na początku 2013. Tak, by szatnie były gotowe przed startem rundy wiosennej. - Po namysłach doszliśmy do wniosku, że kolejny przetarg ogłosimy już nie na remont, ale przebudowę zaplecza szatniowego. Od UEFA i FIFA otrzymaliśmy konkretne wskazania, według których zostaną przeprowadzone prace i do Opola będzie można zapraszać zespoły o znacznie wyższej renomie niż młodzieżówki – zapowiada Sławomir Kożuszko, dyrektor MOSiR w Opolu. Stwierdzenie to jest o tyle znamienne, że pojawia się pytanie: dlaczego niecałą dekadę temu budowano nową trybunę i szatnie w niej nie spełniają standardów?