Narodowy: W poniedziałek dymisja prezesa NCS?
źródło: Gazeta.pl / RMF24.pl; autor: michał
Na razie minister nie komentuje, ale wszystko wskazuje na to, że to właśnie decyzję o dymisji usłyszymy w poniedziałek. Ma to być kara za skandal związany z meczem Polska-Anglia.
Reklama
Po tym, jak w świat poszła wiadomość o przełożeniu mecz z powodu deszczu, prezes NCS Robert Wojtaś uznał, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Całą winę zrzucił na PZPN, ponieważ to ta instytucja organizowała mecz i wraz z FIFA dopiero na godzinę przed meczem chciała zamknąć dach.
Ale wcześniej PZPN nie został poinformowany o zagrożeniach związanych z niedostatecznym drenażem tymczasowego boiska, który spowodował zalanie pola gry. Związek otrzymał jedynie prognozy pogody, na podstawie których nie musiał podejmować decyzji o zamknięciu dachu.
Przedstawione w środę wnioski po kontroli w Ministerstwie Sportu i NCS bardzo krytycznie oceniły niskie zaangażowanie operatora Stadionu Narodowego w sytuację przed meczem. Premier Tusk nie przyjął dymisji minister Muchy, a ew. decyzje personalne w NCS pozostawił właśnie jej.
I teraz najpewniej usłyszymy o takiej decyzji. Na poniedziałek zapowiedziano informację o dalszych krokach minister Muchy. Oficjalnie nie ma potwierdzenia, że chodzi o dymisję prezesa Wojtasia, ale nieoficjalnie o niczym innym się nie mówi.
Wojtaś jest trzecim kolejnym szefem Narodowego Centrum Sportu, który zostanie zdymisjonowany. Pierwszym prezesem tej spółki, wówczas przygotowującej budowę Stadionu Narodowego, był Michał Borowski. Premier zażądał jego dymisji, gdy w prasie pojawiły się artykuły krytycznie opisujące jego oświadczenia majątkowe. Na początku 2012 r. dymisję złożył drugi prezes NCS Rafał Kapler. Tym razem powodem była gigantyczna fala krytyki, jaka spadła na niego w związku z opóźnieniami na budowie stadionu oraz odwołaniem meczu o puchar Polski.
Kto zastąpi Wojtasia - na razie nie wiadomo. Radio RMF podało, że stanowisko to ma dostać Marcin Herra, szef likwidowanej właśnie spółki PL.2012, która zajmowała się koordynowaniem polskich przygotowań do Euro 2012.
Reklama