Gdańsk: Stan murawy niepokoi PZPN
źródło: PrzegladSportowy.pl; autor: michał
Po niepowodzeniach meczu z Anglią trzeba dmuchać na zimne – PZPN przekazał operatorowi PGE Areny wytyczne co do stanu murawy. Obecnie jej stan jest niepokojący i wymaga poprawy – podał PrzegladSportowy.pl.
Reklama
Po spotkaniu Lechii ze Śląskiem w minioną niedzielę w protokole meczowym znalazły się informacje na temat problemów z murawą. Jej stan przed zaplanowanym na 14 listopada meczem z Urugwajem musi być bardzo dobry.
– Niczego nie wolno zaniedbać, szczególnie w kontekście tego, co się działo z murawą przed meczem z Anglią na Stadionie Narodowym. Dlatego alarmujemy już teraz. A przecież w listopadzie trzeba się spodziewać nie tylko opadów deszczu, ale także śniegu
– mówi dla „Przeglądu Sportowego” Andrzej Bińkowski.
Na inspekcję do Gdańska wybrał się także sekretarz generalny PZPN Waldemar Baryło. – Ta murawa, delikatnie mówiąc, nie wygląda dobrze, ale wierzymy zapewnieniom operatora, że na mecz Polaków będzie znacznie lepsza
– komentuje Baryło.
Dlaczego boisko w Gdańsku jest słabo przygotowane? Powodów jest kilka. Najpierw podczas jednej z komercyjnych imprez zostało zadeptane przez pracowników banku. Odbył się tu też mecz rugby (przed którym malowano linie szkodliwą substancją), a najbardziej nadwyrężone zostało przez koncert Jennifer Lopez pod koniec września.
– O doświetlaniu nie ma mowy, bo potrzebny jest do tego strasznie drogi sprzęt, na który nas nie stać
– mówi Borys Hymczak, prezes firmy Arena Gdańsk Operator. Ale deklaruje, że murawa w połowie listopada będzie w dobrym stanie. – Nie twierdzę, że z boiskiem teraz wszystko jest w porządku, ale panujemy nad sytuacją
– deklaruje Hymczak. PZPN zapowiada dalszy monitoring sytuacji.
Reklama