Brazylia: Chcą zmienić wstydliwego patrona w Rio
źródło: Reuters.org; autor: michał
Do niedawna nazwisko Havelange okryte było chwałą. Ale kiedy w zeszłym tygodniu okazało się, że długoletni działacz i były prezydent FIFA brał łapówki, powstał front walczący o usunięcie go z nazwy stadionu olimpijskiego – pisze Reuters.
Reklama
Pisaliśmy niedawno, że kibice z Football Supporters Europe domagali się odejścia Seppa Blattera z FIFA. To wynik ustaleń szwajcarskiego sądu najwyższego, który ujawnił dokumenty wiążące szefa FIFA z aferą korupcyjną. Ta sama afera obejmuje João Havelange, poprzedniego lidera tej federacji, a także jego zięcia. Obaj brali wielomilionowe łapówki, co odbiło się na wizerunku jednego z najważniejszych stadionów w Rio de Janeiro.
Estádio Olímpico João Havelange, zbudowany w 2007 roku obiekt olimpijski, będzie gościł najważniejsze zawody sportowe Igrzysk w 2016 roku. Na co dzień jest też domem Botafogo, jednego z największych klubów Brazylii. Kibice tego zespołu od dłuższego czasu byli przeciwni patronatowi Havelange z prostego powodu – nie ma z ich klubem nic wspólnego.
Teraz mają kolejny powód i organizują się, by wymóc zmianę na władzach i zmazać plamę przed Olimpiadą. Ich kampania na razie nie przyniosła skutków, ale sprawa jest delikatna m.in. ze względu na sytuację „bohatera” skandalu. Havelange ma 96 lat i jest bardzo chory. Być może dlatego Lokalny Komitet Organizacyjny Igrzysk 2016 zwleka z wydaniem jakiegokolwiek stanowiska.
Zwolennicy zmiany nazwy wystawiają dwóch potencjalnych patronów. Pierwszy to legenda Botafogo Nilton Santos, grający w klubie i w reprezentacji w latach 50. i 60. XX wieku. Drugim jest João Saldanha, bardzo znany trener osiągający swe sukcesy w latach 1960.
Reklama