Nowe stadiony: Piątka z Brazylii
źródło: własne; autor: redakcja
Owal, podkowy i prostokąty – dziś bardzo zróżnicowane stadiony z dwóch najwyższych lig Brazylii. Wśród nich obiekt, na którym zaczynał Pele, piękny zabytek art deco czy wyryte w ziemi trybuny z Salvadoru. Zapraszamy!
Reklama
Estádio Serra Dourada
Obiekt powstał w marcu 1975 roku jako jeden z największych w Brazylii. Jest dziełem znanego architekta Paulo Mendesa da Rocha, zdobywcy nagrody Pritzkera z 2006 roku. Owalny obiekt mieści nieco ponad 50 tys. widzów, ale rekordowe widownie zbliżały się tu do 80 tys. osób.
Na co dzień swoje mecze rozgrywają na nim aż cztery lokalne kluby. Mimo tak dużego obłożenia są tu też organizowane koncerty oraz mecze międzynarodowe. Obiekt był areną Copa America 1989.
Estádio do Pacaembu
Stoi w dzielnicy Pacaembu na końcu Alei Pacaembu, więc nic dziwnego, że jest nazywany właśnie Pacaembu, choć jego oficjalna nazwa to Estádio Municipal Paulo Machado de Carvalho. Ten monumentalny stadion stał się punktem orientacyjnym centrum Sao Paulo już w 1940 roku, kiedy został otwarty. W tym czasie był nie tylko największym, ale też najnowocześniejszym obiektem sportowym w całej Ameryce Południowej. Trybuny o kształcie podkowy wieńczy efektowna brama w stylu art deco, zachowana do dziś jako zabytek.
Za bramką pozbawioną trybuny początkowo stała muszla koncertowa, którą jednak w pierwszych latach istnienia obiektu rozebrano. W jej miejscu stanęła zupełnie nowa trybuna, dzięki której Corinthians w 1942 osiągnęli rekord ponad 71 tys. widzów. Trybuny były później powiększane w 1958 i 1970 roku, ale dzisiejsza pojemność po modernizacji z 2007 roku jest znacznie skromniejsza od tej historycznej przez instalację krzesełek.
Obiekt jest miejski, przez co nigdy nie był przypisany do tylko jednego klubu. Najczęściej swoje spotkania rozgrywali tu Corinthians, dla których czas na wyprowadzkę przyszedł dopiero po decyzji o budowie własnego stadionu w dzielnicy Itaquera. Na swoje najważniejsze mecze obiekt wynajmowały jednak liczne kluby z aglomeracji Sao Paulo, a dzięki nim Pacaembu wpisał się trwale w historię futbolu. Zresztą i bez meczów klubowych udałoby mu się to z powodzeniem, ponieważ odbyły się tu Mistrzostwa Świata 1950, Igrzyska Panamerykańskie 1963 i kilkadziesiąt meczów reprezentacji Brazylii.
Estádio Urbano Caldeira
Jeden z najstarszych stadionów w Brazylii powstał w gęsto zabudowanej okolicy, przez co dziś nie może pomieścić więcej niż 15,8 tys. widzów. Powstał w 1916 roku jako trzeci już stadion FC Santos, choć w tamtych czasach Vila Belmiro nie była jeszcze dzielnicą miasta, lecz wsią poza granicami Santosu.
Stadion do dziś nazywany jest zresztą Vila Belmiro i ma przydomek „Najsłynniejszej Wsi Świata”. Oficjalnie od 1933 roku nosi jednak imię Urbano Caldeiry, jednego z ojców sukcesu Santos FC. Między innymi dzięki wielkim staraniom Caldeiry stadion już w 1931 roku otrzymał sztuczne oświetlenie, choć stało się ono światowym standardem dopiero kilka dekad później. Nowe światła zainstalowano dopiero w 1999 roku, po gruntownej modernizacji z 1997 roku. Wtedy obiekt otrzymał czwartą trybunę na ok. 4 tys. miejsc.
Choć dziś mieści niewiele ponad 15 tys. osób, w latach 60. tłumy bywały znacznie większe. Rekord padł w 1964 roku, gdy na trybunach stało prawie 33 tys. osób. Był to najwspanialszy okres w historii klubu, bo nie dość, że w latach 1961-65 Santos zdobył pięć mistrzostw z rzędu, to jeszcze sukcesy osiągał ze słynnym Pele w składzie. Brazylijczyk grał zresztą na Vila Belmiro prawie 20 lat, co doczekało się uhonorowania w muzeum klubowym, utworzonym na stadionie.
Estádio Manoel Barradas
Stadion ma bardzo nietypową formę, ponieważ kształt podkowy nadają mu dwie trybuny za bramkami i jedna wzdłuż boiska. To efekt wpasowania obiektu w naturalnie pochylony teren i budowę trybun na zboczach. Po otwartej stronie znalazł się budynek administracyjno-sportowy.
Gdy stadion był otwierany w 1986 roku, nie miał jeszcze kształtu podkowy, bowiem trybuny za bramkami nie były gotowe. Te powstały w ciągu pięciu lat, bo już w 1991 stadion przeszedł gruntowną przebudowę.
Co ciekawe, stadion jest znany jako jeden z najbardziej obleganych w kraju. Bo choć ma skromne rozmiary, to widownia nigdy nie spadła poniżej 10 tys. na mecz, nawet gdy klub rozgrywał swoje mecze w trzeciej lidze. Tymczasem rekord ustanowiony w 2000 roku to aż 55,2 tys. osób. Popularny „Barradao” to też przełomowy stadion w całym stanie Bahia, bowiem jego otwarcie dało miejscowej Vitorii ogromną przewagę finansową nad innymi zespołami w regionie. W ciągu dekady od inauguracji klub miał więcej sukcesów niż przez poprzednie 90 lat istnienia.
Estádio de Pituaçu
Oficjalnie nosi imię Roberto Santosa, ale mieszkańcy nazywają go od dzielnicy, w której stoi – Pituaçu. Obiekt powstał w 1979 roku i już wtedy jego głównym użytkownikiem był zespół EC Bahia, pozostający do dziś naczelnym najemcą miejskiego stadionu.
Wyryty we wzgórzu obiekt ma trybuny wygięte w podkowę i, co nie jest częste w Brazylii, same miejsca siedzące. To efekt kompleksowej modernizacji z 2008 roku. Dzięki inwestycji w boisko, trybuny, większość instalacji oraz renowację pomieszczeń, stadion został szybko potwierdzony jako ośrodek treningowy na czas Mistrzostw Świata 2014. Testem organizacyjnym był mecz Brazylii z Chile w ramach kwalifikacji do Mundialu 2010 we wrześniu 2009.
Reklama