Anglia: Futbol najmniej popularną dyscypliną olimpijską?
źródło: Reuters.com; autor: michał
Według alarmujących doniesień agencji Reuters i ministerstwa sportu aż 1,5 mln biletów na mecze piłkarskie w ramach Igrzysk Olimpijskich nie znalazło dotąd nabywców. Sprzedała się tylko ¼ zaplanowanej puli.
Reklama
Zwykle podczas olimpiad bilety na zawody futbolowe są tymi najbardziej obleganymi. Turniej złożony z 16 drużyn młodzieżowych cieszy się zawsze wielkim zainteresowaniem. Zawsze, aż do teraz. Na londyńskie igrzyska przewidziano ok. 2 mln biletów w cenach 20-185 funtów. Dotychczas przeprowadzono już dwie tury sprzedaży, trzecia ruszy jeszcze w tym roku. Niestety, efekty są bardzo słabe. Sprzedano jedynie pół miliona wejściówek, podczas gdy ¾ puli są wciąż nietknięte.
Paradoksalnie największym zainteresowaniem cieszą się nie mecze ze wskazaniem na poszczególne reprezentacje, lecz te na finał na Wembley. Powodów nie trzeba szukać daleko, bo najmniej biletów kupują... Brytyjczycy. I jest prosty powód, dlaczego tak się dzieje. Choć mecze rozdzielono między stadiony w Anglii, Walii i Szkocji, to w Olimpiadzie 2012 weźmie udział tylko jedna, wspólna reprezentacja Wielkiej Brytanii. Dotychczas każdy z krajów Zjednoczonego Królestwa miał swoją kadrę, którą fani wspierali zależnie od pochodzenia, i tej nowej większość nie uznaje za swoją. Zresztą do dziś nie wiadomo ani kto w niej zagra, ani nawet kto będzie jej szkoleniowcem.
Mecze turnieju pilkarskiego Igrzysk Olimpijskich 2012 ruszą 3 dni przed oficjalnym otwarciem imprezy ze względu na napięty harmonogram. Będą rozgrywane na sześciu stadionach:
- Wembley (Londyn),
- Old Trafford (Manchester)
- Millennium Stadium (Cardiff)
- St. James' Park (Newcastle)
- Hampden Park (Glasgow)
- Ricoh Arena* (Coventry)
* - na czas Olimpiady stadion zmieni nazwę ze sponsorowanej na City of Coventry Stadium.
Reklama