Brazylia: Gdzie otwarcie Mundialu? Problem powraca

źródło: własne; autor: michał

FIFA już raz miała odebrać organizację Mistrzostw 2014 Sao Paulo. Teraz wszystko wskazuje, że taki los czeka spotkanie otwarcia. Najpewniej odbędzie się ono w stolicy, Brasilii. O goszczenie sportowców starają się też Belo Horizonte i Salvador.

Reklama

Sao Paulo cierpi na poważne problemy organizacyjne. Pierwotnie stadionem przeznaczonym na Mundial 2014 miał być tutejszy legendarny gigant Morumbi, sławą ustępujący chyba tylko Maracanie. Dziś jednak ustępuje przede wszystkim nowoczesnym stadionom, do których wiele mu brakuje. Projektów przebudowy oglądaliśmy już kilka, ale żaden nie doczekał się jak dotąd realizacji.

Dlatego w czerwcu 2010 pojawiły się doniesienia, że FIFA wykreśli wielką metropolię z listy miast-gospodarzy. By tak się nie stało, do Mistrzostw zgłoszono nowy, mniejszy projekt budowanego od podstaw stadionu dla Corinthians. Ma być finansowany głównie z pieniędzy prywatnych, ale tylko do pojemności 48 000, bo tyle potrzebuje klub. Ale Sao Paulo chce organizować mecz otwarcia, na który trzeba dobudować tymczasowe trybuny za bramkami na ok. 20 000 widzów. I tu jest problem – nikt nie chce za nie zapłacić.

W dodatku mimo rozpoczęcia prac przygotowawczych w dzielnicy Itaquera na razie inwestycja nie ruszyła. To sprawiło, że Sao Paulo definitywnie nie będzie wśród miast-gospodarzy Pucharu Konfederacji, który odbędzie się rok przed Mundialem.

Czy straci też mecz otwarcia? Niewykluczone. Według doniesień agencyjnych FIFA jest skłonna przekazać to spotkanie do Brasilii, gdzie powstanie obiekt o pojemności ponad 70 000 miejsc, zdolny organizować ten mecz. Jeśli jednak Sao Paulo rzeczywiście wypadnie z gry o mecz otwarcia, ten chcą też widzieć u siebie władze Belo Horizonte i Salvadoru. W drugim z miast musiałyby powstać tymczasowe trybuny, by podnieść zbyt małą pojemność.

Reklama