Może i podnoszą dach Narodowego, może i montują górny pierścień Śląskiego. Ale dziś i na Śląsku, i w całym narodzie najważniejsza niech będzie rodzina i wspólne przeżywanie Bożego Narodzenia. Życzymy Wam wszystkiego co najlepsze!

Na co dzień oczywiście najlepszych stadionów, szybkich i efektownych postępów na budowie, pięknych koncepcji, ciągłej poprawy infrastruktury i może jeszcze niech bilety na te nasze cuda będą tanie. Dziś jednak dokładamy do tego pakietu całą masę świątecznych serdeczności.

Aby najbliższe dni nie minęły zbyt szybko, lecz ciągnęły się dłużej niż każe kalendarz – jak budowa stadionu we Lwowie. Aby Wasze żołądki pod względem możliwości dorównywały Maracanie za najlepszych lat. Aby Cicha Noc była tak cicha, jak kibice w Anglii, ale nastroje przy wigilijnym stole i podczas kolejnych spotkań z bliskimi co najmniej tak radosne, jak podczas najlepszego meczu Biało-Czerwonych (szukajcie w pamięci tak długo, aż go znajdziecie…). Aby prezenty Wam i Waszym bliskim zaparły dech tak, jak zapiera go wejście do wielkiej świątyni futbolu (a czy to Wembley, czy Camp Nou, czy inny Stadion Garbarni – wybierzcie sami). I byśmy zamiast się kłócić byli jednogłośni jak na trybunach, śpiewając Mazurka Dąbrowskiego!