Decyzja o wyborze jedenastu hiszpańskich miast jako gospodarzy Mistrzostw Świata 2030 w piłce nożnej, które odbędą się w Hiszpanii, Portugalii i Maroku, spotkała się z mieszanymi reakcjami. Do niezadowolonej Walencji dołączyło Vigo oraz, niespodziewanie, Deportivo La Coruña, mimo że stadion tego klubu został wybrany.

Walencja i Vigo niezadowolone

Klub Valencia CF wyraził swoje niezadowolenie z decyzji Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej (RFEF) o wykluczeniu miasta i stadionu Nou Mestalla z listy gospodarzy. Klub argumentował, że miasto spełnia wszystkie warunki, by być jednym z gospodarzy, podkreślając, że obiekt ma odpowiednią pojemność i kategorie według UEFA. Artykuł poświęcony zmianie decyzji w sprawie Walencji znajdziecie na naszej stronie.

Podobnie jak Walencja, Vigo również wyraziło swoje rozczarowanie. Miasto podkreśliło, że posiada stadion po gruntownej renowacji i że jest największym miastem Galicji. Władze Vigo oskarżyły RFEF oraz galicyjską federację piłkarską o działania polityczne na niekorzyść miasta oraz o sposób, w jaki dowiedziały się o decyzji. Według miasta zostało ono poinformowane przez media. Podkreślono, że projekt kandydatury miasta i stadionu Abanca Balaidos był solidny, a decyzja o wykluczeniu była niesprawiedliwa. Według Vigo federacja faworyzowała kandydaturę stadionu Abanca-Riazor, wspominając o decyzjach politycznych przeciwko Radzie Miasta.

Mamy nadzieję, że ta decyzja nie jest ostateczna, że zostanie ponownie rozpatrzona, a tym samym nie wyrządzi się tak wielkiej niesprawiedliwości miastu, które zawsze było związane ze sportem na najwyższym poziomie i uznawane na całym świecie za udaną organizację zawodów – podsumowano w nocie.

© Miguel Ciołczyk Garcia | Estadio Abanca Balaídos

Deportivo przeciwko kandydaturze Riazor

W przeciwieństwie do miast, które były nieusatysfakcjonowane z powodu wykluczenia, Deportivo La Coruña wyraziło swoje niezadowolenie z wyboru Abanca-Riazor jako jednego z gospodarzy. Klub z A Coruña nie uczestniczył w miejskiej prezentacji obiektu Mistrzostw Świata.

Deportivo La Coruña wydało w sobotę ostre oświadczenie, w którym wskazuje na problemy, jakie spowoduje kandydatura Riazor, jeśli będzie miejscem Mistrzostw Świata 2030. Priorytetem RC Deportivo jest utrzymanie stadionu Riazor o pojemności 32 471 miejsc, zgodnie z potrzebami naszych abonentów oraz zapewnienie niezbędnego budżetu na budowę naszych drużyn i inwestycje w rozwój i wzrost klubu. Ani klub, ani jego akcjonariusze nie są skłonni narażać zrównoważonego rozwoju klubu – stwierdzono w oświadczeniu Deportivo de la Coruña.

Ta decyzja pozostawia trzecią stolicę Hiszpanii bez jednego z najważniejszych wydarzeń piłkarskich, mimo że Walencja przez lata dawała wystarczające dowody na to, że jest w stanie gościć wydarzenia światowej klasy, a do ostatecznego wyboru pozostało jeszcze kilka miesięcy – poinformowało Deportivo w komunikacie prasowym. Czy to może zwiastować zmianę gospodarza za obopólną zgodą?

© David Estany Garea / Concello A Coruña | Projekt Estadio de Riazor