Hiszpania: Betis wyprowadzi się na czas modernizacji Benito Villamarín

źródło: Stadiony.net, El Desmarque; autor: Miguel Ciołczyk Garcia

Hiszpania: Betis wyprowadzi się na czas modernizacji Benito Villamarín To koniec pewnej ery Benito Villamarín, bo modernizacja, która zmusi Betis do wyprowadzki, ma rozpocząć się już na początku przyszłego roku. Kolejne szczegóły projektu zostały podane do wiadomości publicznej. Klubowi udało się częściowo uspokoić nastroje związane z kontrowersyjnym projektem, co przybliża ich do rozpoczęcia prac.

Reklama

Ostatni taniec na starym parkiecie?

Jak wskazywał El Desmarque, jeśli w pierwszej rundzie sezonu 2024/25 na arenę meczu pomiędzy Betisem a Sevilla F.C zostanie wyznaczone Estadio Ramón Sánchez-Pizjuán, to zakończone 1:1 niedzielne starcie okaże się ostatnim Derbi Sevillano rozegranym na starej wersji obiektu Verdiblancos. Podczas gdy piłkarze zielono-białych walczą o grę w europejskich pucharach, administracja klubu zabiega o realizację projektu, który zapewni Estadio Benito Villamarín awans do pierwszej ligi stadionów Starego Kontynentu.

Mamy więc już więcej informacji na temat samego obiektu, jak i budzącego obawy sąsiadów budynku lokowanego tuż przy stadionie. Mimo że to nie koniec problemów i kontrowersji związanych z projektem nowego Estadio Benito Villamarín, klub z nadzieją patrzy już w przyszłość.

Jak zmieni się Benito Villamarín?

Według lokalnych mediów Betis w czasie informacyjnego spotkania odkrył kolejne szczegóły na temat planowanej modernizacji. Prace na samym stadionie obejmą przede wszystkim trybunę Preferencia, czyli jedyną, która pozostaje w niezmienionej formie od mundialu 1982. Po przebudowie będzie ona liczyła 15 754 krzesełek, z czego ponad 4000 w klasie premium. Znajdzie się na niej miejsce dla 180 gości na tzw. loży prezydenckiej.

Benito Villamarín zyska też nowe, całkowite zadaszenie o wysokości do 47 metrów. Pojemność całej areny nie spadnie poniżej obecnych ok. 60 000 miejsc, z kolei nowy budynek klubowy, zgodnie z zapowiedziami, zostanie najprawdopodobniej przeznaczony na hotel, biura klubowe i sektor regeneracyjny.

Projekt Estadio Benito Villamarín© Rafael de la-HozGensler

Coś za coś

Zrezygnowanie z pomysłu centrum handlowego na rzecz hotelu powinno uspokoić mieszkańców, którzy obawiali się korków i hałasu. Pod znakiem zapytania wciąż stoją jednak problem dostępu do światła słonecznego, a także przekazanie przez miasto klubowi terenów pod nowy budynek, na co zwracała uwagę przede wszystkim opozycja polityczna.

Dostateczne oświetlenie okolicznych domów ma zapewnić poszanowanie skali miejskiej, co w praktyce może oznaczać zmniejszenie wysokości hotelu. Na zarzuty niekorzystnego dla miasta pozbycie się działki, jak się wydaje, także wypracowano rozwiązanie. Betis ma bowiem zapewnić przestrzeń publiczną przy nowym budynku, a także sfinansować poprawę okolicznego krajobrazu poprzez m.in. zastąpienie metalowych płotów roślinnością czy stworzenie ścieżki rowerowej wokół areny.

ABC de Sevilla poinformowało jednak, że istnieje też opcja budowy kilku małych budynków w okolicy zamiast przytulonej do stadionu konstrukcji, która miałaby mieścić hotel, biura i strefę regeneracji.

Projekt Estadio Benito Villamarín© Rafael de la-HozGensler

Stadion 7/365

Betis planuje stworzenie także audytorium mogącego pomieścić do 400 osób, nowego muzeum (z możliwością zwiedzania stadionu) oraz podwojenie miejsc parkingowych 2 razy (z obecnych 400 do 800). Przed stadionem znajdzie się za to strefa przedmeczowa z gastronomią, dzięki czemu kibice będą mieli możliwość spożywania alkoholu przed areną, gdyż normy zakazują jego sprzedaży wewnątrz obiektów.

W ten sposób, dzięki szeroko zakrojonej reformie, Benito Villamarín ma stać się wielofunkcyjnym obiektem, który będzie przyciągał do siebie kibiców na wiele godzin przed meczem, a także stanie się atrakcją turystyczną i lokalnym centrum miejskiego życia. Jak powiedział cytowany przez El Desmarque dyrektor generalny Betisu, używanie infrastruktury tej klasy przez 4 godziny raz na 10 dni nie ma sensu.

Ile będzie kosztował nowy Benito Villamarín i kiedy powstanie?

Klub ma zamiar rozpocząć prace, podzielone na fazy, na początku 2025 roku i zakończyć je w ciągu około 2 lat. Przez większość czasu trwania modernizacji drużyna będzie grała na Estadio la Cartuja, o czym poinformował cytowany przez El Desmarque dyrektor generalny Betisu Martínez Feria. Utrudnieniem mogą stać się jednak prace przystosowujące obiekt do mundialu 2030, zwłaszcza jeśli zajmą więcej, niż jest to zaplanowane.

Budżet modernizacji ma wynosić lekko ponad 100 mln €. Obecnie sprawdzany jest wpływ planowanej infrastruktury na środowisko, a sąsiedzi mogą składać swoje wnioski w sprawie projektu do rozpatrzenia przez miasto. Pytanie tylko, czy klubowi udało się uspokoić nastroje na tyle, by mieszkańcy lub politycy nie zbojkotowali modernizacji. Piłeczka jest już jednak po stronie miasta, a Betis czeka na zielone światło, by urzeczywistnić ambitną wizję nowego domu dla los Verdiblancos.

Projekt Estadio Benito Villamarín© Rafael de la-HozGensler

Reklama