Władze Frankfurtu nad Menem mają nowe pomysły, jak uprościć dotarcie do Deutsche Bank Parku, czyli popularnego Waldstadionu. Celem jest dodatkowa zachęta, by kibice odstawili samochody.

W odróżnieniu od wielu miast w Niemczech, Frankfurt nad Menem ma stadion wysunięty daleko poza główną strefę zabudowań miasta. Waldstadion, obecnie znany jako Deutsche Bank Park, jest ulokowany w lasach na południu metropolii.

Poza okazałymi parkingami już dziś dysponuje własną stacją kolei naziemnej, która gwarantuje szeroki dostęp dla kibiców. Nie tylko można dojechać z centrum jedną z aż trzech linii S-Bahn (7, 8 i 9), ale nawet z Wiesbaden i Moguncji na zachodzie czy Hanau na wschodzie.

© Patrik Meyer (cc: by-sa)

Przed Euro 2024 stadion ma zostać znacznie lepiej skomunikowany. Celem nadrzędnym jest maksymalna redukcja emisji dwutlenku węgla przez transport kołowy.

Uzupełnieniem istniejących trzech linii lekkiej kolei ma być specjalna linia autobusowa nr 90, która połączy stadion z dworcem Neu-Isenburg. Ten co prawda znajduje się poza samym Frankfurtem, ale obsługuje dwie istotne linie S-Bahn, dzięki którym mieszkańcy północy i północnego zachodu metropolii otrzymają wygodny dojazd na południe.

Dodatkowo, rozważane są pociągi wahadłowe, które w dni meczowe zapewniałyby bezstresowy dojazd dla dużych mas ludzi. Z kolei sam stadion z południowymi dzielnicami ma zostać połączony nowymi ścieżkami rowerowymi i deptakiem.

To lista pomysłów opracowania przez biuro Albert Speer + Partner, które doradzało miastu. Teraz propozycje mają być analizowane pod kątem wykonalności. Większość z nich nie wymaga jednak istotnych interwencji w publiczną infrastrukturę, więc to kwestia rachunku zysków i strat, a nie wydatków inwestycyjnych.

Autor: MK

© Sh@tei