Szczecin: Postępy budowy i korekty harmonogramu

źródło: GS24.pl [MK]; autor: michał

Szczecin: Postępy budowy i korekty harmonogramu Nad trzecim narożnikiem już rośnie dach, a trybuna główna zaczyna nabierać kształtu. Będą zmiany w harmonogramie, ale jeszcze nie wiadomo, jak duże i czy wpłyną na ostateczny termin oddania obiektu.

Reklama

Na koniec sezonu 2020/21 kibice mieli przyjemność poznać dwie nowe trybuny. Mecz z Rakowem w połowie maja oglądały 2123 osoby i nie obyło się bez zastrzeżeń. Podstawowe dotyczy układu schodów, które mają zróżnicowaną długość (2 krótkie i 1 długi, wchodzący w rząd krzesełek) i trzeba się przyzwyczaić do tego „rytmu” przy wchodzeniu i schodzeniu.

Szczecińskie Inwestycje Miejskie (SIM) w odpowiedzi na zarzuty posłużyły się bardzo nietypową argumentacją: ten zabieg zastosowano żeby po części wymusić na osobach […] żeby patrzyły pod nogi – stwierdził Piotr Zieliński z SIM.

Stadion im. Floriana Krygiera w Szczecinie© instagram.com/OblataneTV / youtube.com/OblataneTV

Zagrają u siebie w pucharach?

Zastrzeżenia to jedno, ale zadowolenie z nowej infrastruktury też jest. Zwłaszcza że przyjdzie ją testować podczas meczu kwalifikacyjnego do Ligi Konferencji Europy (trzeci szczebel europejskich pucharów) w lipcu.

Pogoń zacznie rywalizację od II rundy kwalifikacyjnej. Na tym etapie wymogi infrastrukturalne są bardzo niskie, bo trzeba osiągnąć tylko II kategorię UEFA. Tu nie są wymagane nawet pełnowartościowe oświetlenie czy elektroniczny system kołowrotów. Jednak w Szczecinie i tak są pewne braki, głównie dotyczące zaplecza obiektu i logistyki.

Pogoń jest w stałym kontakcie z UEFA, która złożyła już na ręce klubu listę rzeczy do poprawy. Niektóre z nich wymuszą zmiany w harmonogramie prac, ale to zmiany nieznaczne, przesuwające poszczególne elementy o parę tygodni. Chodzi o to, by z końcem czerwca bez zastrzeżeń spełnić oczekiwania europejskiej federacji. Łukasz Machiński, dyrektor Pogoni, potwierdził z końcem maja, że nie ma ryzyka niedopuszczenia stadionu do rozgrywek.

Dla Pogoni to czwarty w historii start w europejskich pucharach. Dotąd „Portowcy” zawsze odpadali na pierwszym rywalu. Jeśli tym razem uda się przejść do kolejnej rundy, będzie to nie tylko sukces sportowy, ale i wyzwanie. W trzeciej rundzie trzeba bowiem spełnić znacznie wyższe wymogi stadionowe – obiekt musi spełnić wymogi III Kategorii UEFA. Te podstawowe (oświetlenie, pojemność) Szczecin spełnia z nawiązką, ale znów może zajść konieczność drobnych korekt (choćby w zapleczu medialnym), chyba że UEFA przymknie oko i dopuści obiekt warunkowo – takie przypadki też już znamy.

Stadion im. Floriana Krygiera w Szczecinie© instagram.com/OblataneTV / youtube.com/OblataneTV

Wcześniejsze podniesienie pojemności?

Prace idą bardzo dobrze, a stadion „domyka się” niemal z dnia na dzień. Nie ma na dziś żadnego zagrożenia, że obiekt nie zostanie oddany zgodnie z planem, tj. na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2022. Co więcej, w Pogoni nieśmiało liczą, że być może uda się podnieść pojemność w nowym sezonie, jeszcze przed zakończeniem całości prac.

Chodzi przede wszystkim o trybunę wschodnią, która konstrukcyjnie jest już niemal kompletna, a także narożnik północno-zachodni. W jego przypadku prefabrykaty trybun są już w całości na miejscu, a zaawansowanie głównej konstrukcji dachu zbliża się do półmetka. Gdyby te trybuny udało się otworzyć wcześniej niż z końcem inwestycji, pojemność nominalna (pomijając ew. obostrzenia) przekroczyłaby ze sporym zapasem 10 000 miejsc.

Jednak dyrektor Machiński studzi entuzjazm kibiców – wcześniejsze oddanie kolejnych sektorów może być trudne logistycznie.

Autor: MK

Reklama