Holandia: Alkmaar usuwa większość dachu po katastrofie

źródło: własne [MK]; autor: michał

Holandia: Alkmaar usuwa większość dachu po katastrofie Wyniki wstępnego raportu już znamy, ostateczny pojawi się w 2020. Wtedy też AZ Alkmaar zbuduje nowy dach nad stadionem. Do tego czasu większość widzów pozostanie bez zadaszenia.

Reklama

Po sierpniowej katastrofie w Alkmaar wciąż jest wiele pytań. Podstawowe odpowiedzi jednak znamy, dzięki wstępnemu raportowi przygotowanemu przez firmę Royal HaskoningDHV. Do katastrofy doszło wskutek silnego wiatru z góry, który nie był wkalkulowany przy projektowaniu konstrukcji. Do tego łączenia i spojenia pomiędzy poszczególnymi elementami konstrukcji były albo wadliwie zaprojektowane, albo zbyt słabe.

Raport wskazuje, że niewielkie znaczenie miało dodatkowe obciążenie dachu elektrownią słoneczną. Teraz AZ Alkmaar czeka na wyniki pełnego raportu, ten jest spodziewany w pierwszym kwartale 2020. Swoje dochodzenie prowadzi też Holenderska Rada ds. Bezpieczeństwa (OVV), z uwagi na duże znaczenie i skalę wydarzenia.

Usuwają resztę dachu

Już przy ustalaniu wstępnych wyników ważne było określenie, na ile bezpieczna jest pozostała część konstrukcji dachu. Uznano, że należy zdemontować przekrycie z aż trzech trybun i zostawić tylko to nad główną trybuną. Choć, warto podkreślić, miasto Alkmaar miało swoje wątpliwości i proponowano usunięcie dachu w całości. W opublikowanym przez klub raporcie rocznym taką możliwość podtrzymano.

AFAS Stadion© AZ Alkmaar

Gościnnym gospodarzem okazał się dla AZ Alkmaar rywal piłkarski z Hagi. ADO Deen Haag będzie dzielić boisko z AZ co najmniej do połowy grudnia. Wtedy piłkarze z Alkmaar mają wrócić na pozbawiony dachu obiekt. Demontaż zaczął się 10 dni temu i ma potrwać do końcówki listopada. W takiej formie AFAS Stadion ma przeczekać do 3 maja, gdy AZ rozegra ostatni mecz w sezonie.

AFAS Stadion

Co w 2020?

Klub postanowił z trudnej sytuacji zrobić okazję, by dokonać oczekiwanych od dłuższego czasu zmian na stadionie. Można się spodziewać reorganizacji ciągów komunikacyjnych, wliczając przeniesienie wejść na trzy trybuny. Dziś są na poziomie boiska, a mogą zostać przeniesione za trybunę. To otwierałoby drogę do podniesienia pojemności – tak poprzez dodanie miejsc przed obecnym pierwszym rzędem, jak i poprzez dołożenie miejsc ponad obecną widownią.

Warto pamiętać, że w 2009 została przygotowana wizja rozbudowy stadionu do aż 32 tysięcy – widoczna poniżej. Oczywiście trudno spodziewać się tak drastycznego skoku pod względem skali, ale wygląd i funkcje na AFAS Stadion niemal na pewno zmienią się znacząco, klub potwierdził pracę nad tymi zmianami.

AFAS Stadion© The Stadium Consultancy

Problematyczna sytuacja może jednak dotyczyć pojemności... parkingów. Wokół stadionu jest dziś ok. 3,4 tys. miejsc postojowych, podczas gdy wymagany przez miasto przelicznik to 0,2 miejsca parkingowego na każdego widza. Dziś jest na styk, a na podniesienie powierzchni parkingów miejsca trzeba by szukać na zachód od stadionu. Dobicie do 20 tys. miejsc oznacza 550 nowych miejsc, z kolei 22 tysiące to prawie tysiąc aut więcej.

Reklama