Nowy stadion: Morelka z Malatyi

źródło: własne | MK; autor: michał

Nowy stadion: Morelka z Malatyi Zgłaszany nie tylko przez tureckich czytelników, nowy stadion w Malatyi pomimo wielkich problemów na budowie pokazuje, że można zbudować tanio i funkcjonalnie. Ale czy pięknie?

Reklama

To jeden z aż czterech tureckich stadionów zgłoszonych do tegorocznego plebiscytu Stadion Roku. Nie moglibyśmy zostawić Was bez jego prezentacji, dlatego dzisiaj zapraszamy do poznania areny w Malatyi.

Prace przygotowawcze do budowy nowego stadionu w Malatyi na wschodzie Turcji ruszyły jeszcze w 2012 roku, choć właściwa budowa ruszyła w 2013. Nie do końca w samym mieście, lecz na wschodnim wylocie, przy nowej drodze szybkiego ruchu i w sąsiedztwie kampusu uniwersyteckiego.

Yeni Malatya Stadyumu© Malatya Büyükşehir Belediyesi

Powstający w mieście słynącym z upraw moreli stadion nawiązuje właśnie do tych wdzięcznych pomarańczowych owoców. Już według wstępnej koncepcji miał mieć dwuczęściową elewację, z jedną częścią (biała) zamykającą się wokół drugiej (pomarańczowa), tworząc po południowej stronie obiektu charakterystyczną bramę.

Ocenę wykonania pozostawiamy Wam, natomiast te kluczowe założenia udało się zrealizować i od najbardziej eksponowanej strony stadion rzeczywiście jest półotwarty. Na żelbetowej głównej konstrukcji powstał lekki stalowy szkielet dachu, ważący ok. 2,8 tys. ton, pokryty białą i pomarańczową blachą.

Yeni Malatya Stadyumu© Malatya Büyükşehir Belediyesi

Zachowano wyjściową różnicę w wysokości terenu. Obiekt powstał na spadku i północna część ma parter aż o dwie kondygnacje niżej od południowej. W sumie stworzono 5 kondygnacji, tworząc miejsce zarówno na szeroką, w pełni krytą promenadę za trybunami, 2 sklepy i 24 punkty gastronomiczne, 271 miejsc na parkingu pod widownią czy 26 lóż biznesowych – po 13 na wschodniej i zachodniej stronie. Bezpośrednio przy stadionie znalazły się parkingi na 981 aut.

Yeni Malatya Stadyumu© Malatya Büyükşehir Belediyesi

Budowa stadionu miała zakończyć się wstępnie w 2015 roku, jednak wykonawca zbankrutował i konieczne okazało się wybranie następców. W 2015 prace wznowiono, umożliwiając otwarcie gotowego obiektu na początku sierpnia 2017, w obecności samego prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana.

W związku z przerwaniem budowy koszt poszybował w górę. Budżet najpierw miał wynosić 60 mln lir, później 75 milionów, a ostatecznie zamknął się w kwocie 119 milionów, do których samorząd musiał pod koniec 2017 dołożyć kolejnych 10 mln, by spełnić ostatnie krajowe wymogi i usunąć usterki.

Reklama