Po aż rocznym opóźnieniu finisz jest ekspresowy. Już 21 listopada Trabzonspor może zagrać pierwszy mecz na nowym stadionie, a przed końcem roku odbędzie się też oficjalna ceremonia.

Pierwszy termin oddania nowego stadionu piłkarskiego w Trabzonie upłynął rok temu, a prace jeszcze w pierwszej połowie 2016 nie szły zbyt szybko. Dziś to już wspomnienie, ponieważ wczoraj udało się ukończyć układanie murawy, na instalację czekają ostatnie krzesełka. Trabzonspor zaczął już sprzedawać bilety, choć wciąż czeka na oficjalne przekazanie inwestycji pod swój zarząd.

Można się tego spodziewać lada dzień, ponieważ prace kończą się szybko, a klub szacuje, że na 80% uda się rozegrać tu pierwszy mecz już 21 listopada, przeciwko Antalyasporowi. Byłoby pięknie, a jeśli nie, to i tak oficjalna inauguracja nastąpi jeszcze w grudniu (18.12), zanim do Trabzonu na wielki mecz przyjedzie Fenerbahce (26.12).

Budowa kończy się naprawdę szybko, by obiekt był w pełni sprawny przed końcem roku. Na usunięcie czekają ostatnie tymczasowe podpory dachu, a wśród niewielkich korekt znalazło się usunięcie 86 krzesełek. Dlaczego? Przyczyny ujawnia to zdjęcie wykonane w trakcie montażu. Okazało się, że widzowie siedzący bezpośrednio za womitoriami nie widzieliby boiska, dlatego te rzędy zostały usunięte.

Dlatego ostateczna pojemność areny wybudowanej na ziemi odebranej Morzu Czarnemu wyniesie 41 453 krzesełka. W tej liczbie znajduje się 38 001 zwykłych miejsc, 2 954 fotelików biznesowych, a do tego 196 w loży honorowej. Roboczo nazwany Akyazi Stadi, obiekt zaoferuje aż 122 loże biznesowe i trzy kluby biznesowe (2 zwykłe i jeden premium).

Komercjalizacja stref dla najbogatszych widzów wg informacji klubu idzie całkiem sprawnie, chętnych nie brakuje. Natomiast znacznie gorzej jest ze sprzedażą karnetów. Klub nie ujawnia (celem było 25 tys.), ale na pewno nie jest dobrze. Tu menadżer odpowiedzialny za stadion Gökhan Saral winy upatruje w słabych wynikach klubu. Choć minęło dopiero 9 kolejek ligowych, Trabzonspor traci już 12 punktów do lidera i spadł na 11. miejsce.

Na pewno nowy stadion przyciągnie więcej widzów, nawet jeśli jest znacząco oddalony od centrum miasta. To pierwszy w historii klubu prawdziwie piłkarski obiekt, gdzie widownia znajduje się zaledwie 8,5m od boiska (10m za bramkami), trybuny są strome, a architektura efektowna.