Pękająca główna trybuna to w dużej mierze efekt błędów konstrukcyjnych – wynika z raportu. Jednocześnie nie ma bezpośredniego zagrożenia dla życia widzów.

Przypomnijmy, że w latach 2012 i 2013 zaczęto obserwować pęknięcia w trzech punktach głównej trybuny Rat Verlegh Stadionu. Ponieważ rosły, zlecono instalację tymczasowych podpór i dokładne analizy. Opublikowany w marcu raport Necker van Naem wskazuje, że przyczyna leży w projekcie i wykonaniu stadionu.

Jednocześnie stadion sam w sobie nie zagraża widzom w tej chwili. Dwa z pęknięć zostały przez miasto naprawione i nie są dalszym zagrożeniem, ale trzecie – w centrum trybuny – w dłuższej perspektywie może doprowadzić do katastrofy. W przypadku odpowiedniej interwencji nie ma jednak zagrożenia.

Przy okazji raportu firma wykazała, że stadion nie spełnia wymogów przeciwpożarowych. Według autorów nie jest możliwa odpowiednio sprawna ewakuacja w przypadku pożaru, ponieważ brakuje oznakowani, a część użytych materiałów jest niezgodna z prawem przeciwpożarowym z 2003 roku (wprowadzonym już po otwarciu obiektu).