USA: Trzeci stutysięcznik w Teksasie (prawie) gotów

źródło: własne | MK; autor: michał

USA: Trzeci stutysięcznik w Teksasie (prawie) gotów Miniony weekend był wielkim testem. Teraz przez cały tydzień 400 robotników wprowadza poprawki po tłumach, jakie przewinęły się przez Kyle Field. To już trzeci stadion w Teksasie powyżej 100 tysięcy miejsc!

Reklama

Od 11 do 13 września włącznie Kyle Field przechodził swój chrzest po wielkiej przebudowie. Stadion rolniczo-mechanicznego uniwersytetu Texas A&M był od jesieni 2013 roku w przebudowie, największej w historii.

Otwarcie w minionym tygodniu zwieńczyło budowę w sensie symbolicznym, jednak fizycznie cały ten tydzień ok. 400 robotników pracowało na to, by dokonać wielu poprawek po teście generalnym.

Jutro pierwszy mecz, który ma się obyć bez problemów. Na wszelki wypadek wykonawca zostawi 50-100 osób na terenie obiektu na cały przyszły tydzień, gdyby coś jeszcze nie działało.

Ostateczny kształt Kyle Field możecie zobaczyć w aktualnej galerii stadionu, a poniżej na niebiesko zaznaczyliśmy, jak duży był zakres zmian. W dużym skrócie: trybuna południowa przebudowana w dużej mierze, a zachodnia i południowa zbudowane od podstaw.

Kyle Field

Cała inwestycja dała jeden działający na wyobraźnię efekt: 102 733 miejsca na widowni! I to wcale nie jest ostatnie słowo, ponieważ uczelnia zostawiła miejsce na rozbudowę w przyszłości. Tylko na południu bez trudu można dodać 7 tys. stałych miejsc.

Cena za modernizację była jednak wysoka, najwyższa w historii uniwersytetu: 485 mln $ (1,78 mld zł). Czy efekt jest piękny? Na pewno nie według europejskich standardów, ale przecież one nie obowiązują w USA, zwłaszcza w Teksasie. Liczy się skala, nie tylko na trybunach, ale równie mocno (jeśli nie bardziej) na zapleczu. Dlatego wielką trybunę główną zbudowano od podstaw, bowiem stara nie miała odpowiedniego zaplecza VIP. Nowa ma pięć poziomów z lożami i cały balkon widowni wyłącznie dla klientów korporacyjnych.

Kyle Field

Choć to największe przedsięwzięcie uczelni i wyniosło o 35 mln więcej niż zakładał plan, na pewno się zwróci. Przy okazji udało się umocnić pozycję Texas A&M w granicach stanu, gdzie są w sumie cztery stutysięczniki (!!!), z czego trzy mają stałą pojemność powyżej 100 tysięcy, a czwarty jest powiększany tymczasowo.

Reklama