Nowa budowa: „Pole uśmiechu” na ostatniej prostej

źródło: własne | MK; autor: michał

Nowa budowa: „Pole uśmiechu” na ostatniej prostej W ostatnim czasie ten stadion w Osace pojawia się w mediach jako opozycja dla horrendalnie drogiego Stadionu Olimpijskiego w Tokio. I słusznie, bo będzie naprawdę tani i nowoczesny.

Reklama

Media na całym świecie piszą w ostatnich tygodniach o planowanym stadionie Igrzysk 2020, który będzie najdroższy w historii. W samej Japonii pojawiło się ciekawe porównanie: za proponowaną cenę tokijskiego giganta można by zbudować 18 stadionów o pojemności 40 tysięcy miejsc! Skąd to wyliczenie? Ano z Osaki, na północy której (w Suicie) powstaje 40-tysięcznik wzięty jako punkt odniesienia.

Gamba Osaka Stadium

„Field of Smile” ma pochłonąć 14 miliardów jenów, czyli ok. 440 mln zł. To nie tylko suma wyjątkowo skromna w porównaniu z 252 mld (7,9 mld zł) w Tokio. To po prostu bardzo ekonomiczny projekt, nawet gdybyśmy porównali go do polskich stadionów o podobnym rozmiarze. A przecież wiele kosztów w Japonii jest znacznie wyższych.

Gwoli ścisłości w ostatnim czasie pojawiły się informacje, że wraz z kosztami towarzyszącymi plan może dojść do 20 miliardów, ale i ta suma jest naprawdę skromna w porównaniu do efektu, jaki zostanie osiągnięty w Suicie. Stadion o powierzchni ponad 66 tys. m2 będzie odporny na trzęsienia ziemi i ma stanowić schron. Znaczną część zasilania będą generować baterie słoneczne.

Gamba Osaka Stadium

Od dziś można w naszym serwisie zobaczyć wybrane zdjęcia z budowy tego obiektu. Prace ruszyły w grudniu 2013 i przed upływem dwóch lat mają się zakończyć. Jeszcze tej jesieni obiekt ma być testowany, choć na ligową inaugurację poczeka do wiosny 2016.

Wtedy wprowadzi się na stadion Gamba Osaka, której kibice współfinansują inwestycję. Po krajowej loterii piłkarskiej i wkładzie własnym klubu to właśnie fani Gamby są głównym źródłem finansowania. Od 2013 wpłacali pieniądze prywatnie i jako firmy, by uzbierać na swój wkład, szacowany na 2 mld jenów (ponad 60 mln zł). W czerwcu udało się przekroczyć tę kwotę, dlatego finansowanie całego stadionu jest już bezpieczne.

Reklama