Inwestorzy zebrali więcej podpisów poparcia niż wymagały przepisy i są na najlepszej drodze do rozpoczęcia budowy stadionu sportowego w Inglewood jeszcze w tym roku.

Inicjatywa miliardera Stanleya Kroenke ogłoszona w styczniu bardzo szybko nabiera rozpędu. Inwestor poinformował niedawno, że zebrał już 22 216 podpisów popierających budowę 80-tysięcznika w Inglewood, lukratywnej lokalizacji w Los Angeles.

Wartość podpisów jest bardzo duża, ponieważ wystarczy 8 tys. dla znacznego przyspieszenia inwestycji. Z takim poparciem nie trzeba przygotowywać m.in. analiz środowiskowych, ponieważ decyzja o pozwoleniu na budowę trafia bezpośrednio do mieszkańców (referendum) lub rady miasta. Które z rozwiązań będzie zastosowane – tego nie wiadomo. Za to miasto potwierdziło autentyczność co najmniej 11 tys. podpisów, dlatego ścieżka nowego stadionu na pewno będzie skrócona.

Przy optymistycznym wariancie budowa będzie mogła ruszyć jeszcze pod koniec 2015 roku, dzięki czemu przebiegnie niemal równo z rozpoczętą właśnie rewitalizacją Hollywood Park. W miejscu starego toru wyścigów konnych powstanie duży kompleks mieszkalno-komercyjny. Stadion, zakładając sprawną budowę, a przede wszystkim zgodę innych klubów NFL, mógłby powstać już przed sezonem 2018.