Nominacja: Estádio Nacional de Brasília

źródło: własne; autor: michał

Nominacja: Estádio Nacional de Brasília W tak wyjątkowym mieście jak Brasilia nie mógł powstać stadion zwyczajny. I nie powstał. Miasto ma dziś nowy symbol, którego estetyka wpisuje się w architekturę jedynego XX-wiecznego miasta wpisanego na listę UNESCO.

Reklama

Brasilia może się podobać lub nie, ale jej założenia urbanistyczne i architektura są unikalne w skali świata. Właśnie dlatego UNESCO uznało ten ośrodek wzniesiony na odludziu za część światowego dziedzictwa.

Zaledwie dwa kilometry od centrum Brasilii znajduje się stadion, którego historia rozpoczęła się na początku lat 1970. Wtedy powstały plany, za którymi ruszyła konstrukcja nowego, częściowo wkopanego w nieckę ziemną stadionu. Jedyną wybijającą się wysoko częścią była zachodnia trybuna główna z częściowym zadaszeniem. Dzięki niej stadion miał pojemność 45 200 widzów.

Estadio NacionalFot: Copa2014.gov.br

W niezmienionej formie przetrwał do 2010 roku, kiedy ruszyły zmiany. We współpracy z niemiecką pracownią GMP Architekten nad projektem pracował Eduardo Castro Mello. Uznany architekt jest jednocześnie synem Icaro Castro Mello, autora stadionu z 1974. Tym sposobem stadion imienia Mane Garrinchy pozostał „w rodzinie”.

Nowy obiekt zyskał na prestiżu i rozmiarze, ponieważ ma być jednym z dwóch najważniejszych stadionów całej Brazylii, obok słynnej Maracany. Pierwszy plan zakładał zachowanie starej trybuny zachodniej i wykorzystanie jej w tworzeniu nowej widowni. Ostatecznie od planu odstąpiono, a wokół całego boiska stanęły trybuny o dwóch poziomach przeciętych miejscami biznesowymi. Dzięki przekroczeniu granicy 70 tysięcy miejsc obiekt może być gospodarzem meczu o trzecie miejsce tegorocznego Mundialu.

Estadio NacionalFot: Marcus Bredt / GMP Architekten

Nie trybuny są jednak najważniejsze dla nowego oblicza stadionu Garrinchy. Obiekt otoczyła bowiem wysoka kolumnada przypominająca wręcz las cienkich, wysmukłych podpór dla betonowego koła. Dokładnie tak – choć wewnątrz trybuny mają plan bliski prostokątowi, z zewnątrz stadion został zamknięty w żelbetowym kole, wiszącym nad całością.

Nie ma tu miejsca na dekoracje, na wyszukane materiały elewacyjne. Jest minimalizm i goły beton. Inaczej być nie może, ponieważ stadion jest największym budynkiem miasta, którego głównym założeniem jest właśnie prosta, surowa architektura. Wchodząc na stadion widz trafia na przestronną promenadę okalającą trybuny i dzięki brakowi elewacji można odnieść wrażenie, że jest się rzeczywiście w betonowym lesie, na częściowo otwartej przestrzeni.

Estadio NacionalFot: Marcus Bredt / GMP Architekten

Zadaszenie przypomina technicznie to ze Stadionu Narodowego, choć jego kompozycja jest inna. W Brasilii przekrycie tworzy niemal lej z opadających do wewnątrz stalowych lin. Na nich rozpięto membranę i niewielkie ilości szkła w centralnej części, dla lepszego nasłonecznienia boiska.

Stadion, któremu w trakcie budowy nadano status narodowego, wpisuje się w architekturę miasta płynnie, jest zgodny z założeniami Brasilii. Jednocześnie stał się obiektem kontrowersji, ponieważ jego skala sprawiła, że jest najdroższym stadionem zbudowanym kiedykolwiek w Brazylii. To z kolei zyskało oddźwięk w trakcie ogólnokrajowych protestów w 2013 roku, gdy zawiedzeni ogromnymi wydatkami publicznymi mieszkańcy wyszli na ulice.

Historia tego stadionu zasługuje na uwagę? Możesz to ocenić, wybierając pięć najciekawszych aren nominowanych do tytułu Stadionu Roku 2013!

Reklama