Japonia: Gamba wytycza nową drogę, buduje swój stadion

źródło: własne / JapanTimes.co.jp; autor: michał

Japonia: Gamba wytycza nową drogę, buduje swój stadion Projekt o pociesznej nazwie „Field of Smile” ruszył i będzie pierwszym stadionem w Japonii finansowanym prywatnie. Jednocześnie po zakończeniu budowy zostanie… oddany miastu. Za dwa lata powstanie pierwszy tak wielki obiekt od czasu Mundialu 2002.

Reklama

Koncepcja tego stadionu powstała już dawno, w 2008 roku. Dopiero w grudniu tego roku udało się jednak rozpocząć jej realizację. Po długich pracach przygotowawczych budowa ruszyła w połowie miesiąca.

Przy jednym z największych węzłów autostradowych w Osace i zaledwie kilkaset metrów na południe od aktualnego stadionu ma powstać największy stadion piłkarski w Japonii od czasu Mistrzostw Świata 2002. Trybuny pomieszczą 40 tys. widzów, w tym aż 10 tysięcy dopingujących za jedną z bramek.

Field of Smile

Rewolucyjny w skali nie tylko Japonii, ale i świata wydaje się model finansowy. Gamba Osaka całość środków koniecznych do budowy zamierza pozyskać bez obciążania samorządu. Po zakończeniu budowy klub chce jednak oddać stadion w zarząd miasta. Inwestycja nie jest bowiem finansowana ze środków własnych klubu, lecz od sponsorów zewnętrznych oraz przez prywatnych kibiców Gamby.

Ponieważ budowa jest w toku, można mówić o sukcesie tego niecodziennego planu. Jednak do dziś Gamba nie uzyskała całości planowanego budżetu. A choć ten w porównaniu do innych w Japonii jest niski, brakuje znaczącej sumy.  Cel wyznaczony kilka lat wstecz to 14 miliardów jenów (400 mln zł).

Aktualnie zebranych jest 11,3 mld, co oznacza brak ok. 75 mln zł. Jeśli nie uda się tych środków zebrać, obiekt może powstać w ograniczonym zakresie – bez elementów wyposażenia (np. telebimów) czy konstrukcji (np. dach, część lóż).

Reklama