Szczecin: Idą wybory, presja związana ze stadionem rośnie

źródło: Gazeta.pl; autor: michał

Szczecin: Idą wybory, presja związana ze stadionem rośnie „Gazeta Wyborcza” zleciła sondaż, w którym połowa mieszkańców miasta opowiedziała się za stadionem. Prezes Pogoni twierdzi, że to kwestia dobrej woli prezydenta Krzystka. Jego kontrkandydatka w wyborach uważa ignorowanie potrzeb mieszkańców za złą decyzję.

Reklama

Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie „Gazety Wyborczej” przez firmę Millward Brown co drugi mieszkaniec Szczecina chce nowego stadionu miejskiego dla Pogoni. Przeciwko takiej inwestycji jest 36% obywateli.

Dla prezesa Pogoni Jarosława Mroczka konieczność powstania stadionu jest niezaprzeczalna. – Ludzie zasługują na podniesienie standardu oglądania wydarzeń sportowych. Przeciwnicy twierdzą, że na stadion - w skali całego miasta - przychodzi zaledwie garstka zainteresowanych osób. Bzdura. Żeby wejść na stadion, trzeba mieć kartę kibica. W tym roku sprzedaliśmy tych kart 45 tysięcy. To oznacza, że tyle osób jest zainteresowanych oglądaniem piłki nożnej w Szczecinie. Czy to mało? - pyta prezes Mroczek. Przyznaje jednocześnie, że na mecze chodzi średnio 7-8 tysięcy widzów, ale też warunki do oglądania piłki są niespecjalne.

Zdaniem sternika Pogoni aktualny plan modernizacji jest niewystarczający. – Prezydent mówi o modernizacji istniejącego obiektu. To nie ma sensu. Żeby ten historyczny obiekt mógł spełniać jakiekolwiek standardy, trzeba by wydać znacznie więcej niż na budowę nowego stadionu. Pokazuje to choćby przykład Poznania, gdzie była właśnie taka modernizacja. Nie popełniajmy tych samych błędów – argumentuje prezes Pogoni, choć przykład jest wyjątkowo nietrafiony. Poznań nie prowadził bowiem modernizacji, tylko budował zupełnie nowy stadion w miejscu starego, robiąc to po prostu etapami.

Za budową nowego stadionu jest również kandydatka na prezydenta Szczecina Małgorzata Jacyna-Witt. Jej zdaniem fakt posiadania kart kibica przez 45 tys. osób sam w sobie jest argumentem, by wsłuchać się w potrzeby kibiców.

- 45 tys. ludzi, którzy kupili karty kibica, świadczy o tym, że jest to największa w Szczecinie grupa podatników przypadająca na obiekt użyteczności publicznej. Jeżeli można zbudować filharmonię, operę czy teatr dla znacznie mniejszej liczby mieszkańców, to nie rozumiem, dlaczego tę dużą grupę się dyskwalifikuje. Nie mam nic przeciwko obiektom kultury, ale powinna być zachowana jakaś równowaga – komentuje Jacyna-Witt dla Gazeta.pl.

Reklama