Zgodnie z przewidywaniami zakończyły się prace żelbetowe, a główny wykonawca korzystając z dobrej pogody zawiesił wczoraj nad przyszłym stadionem wiechę – relacjonuje sport.itvl.pl.

- Może jeszcze  nie skończyliśmy konstrukcji stalowej, ale skończyliśmy żelbetową, a ponieważ nie będzie nas to trzymać w ciągu realizacyjnym, postanowiliśmy to zrobić dzisiaj, nawet z uwagi na pogodę – mówił o wiszącej na linach żurawia wiesze kierownik kontraktu, Andrzej Horodecki.

Pozostałe do wykonania prace na Stadionie Miejskim Horodecki dzieli na trzy etapy. Pierwszy to zakończenie korony stadionu – zadaszenie, krzesełka.

Drugi obszar to nawierzchnie: zarówno boisko główne jak i dwa treningowe, a do tego drogo dojazdowe i parkingi. Drenaż pod boisko na stadionie zostanie ułożony w tym roku, ale pozostałe warstwy już w przyszłym.

Trzecia sprawa to budynki kubaturowe, czyli wszystko, co wewnątrz obiektu: cztery kondygnacje na zachodzie i jedna na wschodzie. Tu prac nie powstrzyma nawet mroźna zima, ponieważ pomieszczenia będzie można oddzielać i ogrzewać, prowadząc w nich prace.