Bielsko-Biała: Ministerstwo przetrzymało budowlańców

źródło: SportoweBeskidy.pl; autor: michał

Bielsko-Biała: Ministerstwo przetrzymało budowlańców Choć pierwsza trybuna nowego stadionu miała być oddana w piątek, wciąż jest w budowie. Powodem, jak twierdzi miasto, były kwestie formalne. Akceptacji wymagał zatwierdzony wcześniej poliwęglan, który pokryje trybuny. Relacja SportoweBeskidy.pl.

Reklama

Gdy budowa północnej trybuny w Bielsku-Białej ruszała 10 miesięcy temu, panował optymizm. Nic dziwnego, w końcu prace szły sprawnie, a roboty na kolejnej, południowej stornie stadionu zaczęto przed pierwotnie oczekiwanym terminem.

Jednak dziś, 4 dni po terminie, w jakim miała być oddana trybuna północna, wciąż nie jest ona gotowa. Dlaczego? – Opóźnienie wynika ze sprawy czysto formalnej. W projekcie budowy dach miał mieć pokrycie z poliwęglanu. Gdy taką konstrukcję projektowano, a następnie rozpoczęły się prace poliwęglan miał atest materiału niepalnego. Później atest ten jednak przekwalifikowano i stworzył się problem. Konieczne było wystąpienie do ministerstwa o zgodę. Długo na nią czekaliśmy, co nas trochę przytrzymało. Dlatego też trybuna nie została oddana według harmonogramu końcem maja – dla SportoweBeskidy.pl komentuje wątek Tomasz Ficoń, rzecznik prasowego Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.

Zgodnie z nowym planem zakończenie prac już na obu budowanych trybunach powinno nastąpić w październiku. A gdy kibice przesiądą się za bramki, mają ruszyć prace nad wschodnią trybuną, dziś stojącą na wałach. Serwis SportoweBeskidy.pl zastrzega jednak, że deklaracje miasta nie potwierdzają się z informacjami nieoficjalnymi.

„Gorący” temat związany z inwestycją dotyczy również koloru krzesełek. W Kielcach, który to obiekt powstał według identycznego projektu, jak bielski stadion, wszystkie siedziska mają kolor szary. W Bielsku-Białej zdecydowano się na mozaikę barw – od białej, przez niebieską i zieloną, aż po pomarańczową. – Wszystko ma ładnie wyglądać i dobrze się prezentować. Dodatkowo w trybuny wkomponowana będzie nazwa Bielsko-Biała – wyjaśnia rzecznik.

W pierwotnej wersji mówiło się o kolorach nawiązujących do dwóch bielskich klubów – Podbeskidzia (niebieski, biały i czerwony) i BKS-u Stali (żółty, zielony i czerwony) lub tylko zielonym, charakterystycznym dla miasta w jego oficjalnym logo.

Reklama