Kluby zwykle ograniczają się do cichej krytyki służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, nie chcąc psuć relacji. Ale tym razem jest inaczej. Hull w oficjalnym piśmie ostro zaatakowało policję West Yorkshire za działania traktujące kibiców jak przestępców.

Być może pamiętacie sprawę młodego chłopca, który zagroził West Yorkshire Police sprawą w sądzie, jeśli nie zniosą restrykcji przed derbowym meczem z Huddersfield. Jeśli nie, przeczytajcie o niej tu.

Młodemu człowiekowi i tysiącom innych protestujących fanów udało się coś zdziałać, ale nie tyle, ile oczekiwali. Przypomnijmy, że początkowo mecz został uznany za spotkanie najwyższego ryzyka, choć nie dochodziło na nim wcześniej do incydentów zagrażających bezpieczeństwu. W efekcie zamiast 4 tys. biletów Hull dostało pulę 1,5 tys., a do tego nakaz przejazdu całej trasy w zorganizowanym i eskortowanym konwoju.

Po protestach policjanci zwiększyli pulę biletów minimalnie i stwierdzili, że fani mogą dojechać pod Huddersfield na własną rękę i dopiero stamtąd będą dowożeni autobusami. Kibice z niemal wszystkich stowarzyszeń Hull nazwali to we wspólnym oświadczeniu „nędznym kompromisem” i zapowiedzieli, że nie ustąpią. Nie chcą być eskortowani przez policję, ponieważ ich zdaniem policjanci nie mają podstaw do takich działań.

Niespodziewanie murem za swoimi kibicami stanął klub. Hull City opublikowało obszerny komunikat, w którym nie zostawia suchej nitki na West Yorkshire Police (WYP). Wsłuchując się w głos kibiców dostrzegamy i podzielamy poruszenie spowodowane kryminalizacją kibiców przez WYP. Dlatego, choć niechętnie akceptujemy zaoferowany kompromis jako praktyczne rozwiązanie dla wielu kibiców, zdecydowaliśmy również poprzeć marsz protestacyjny podkreślający niegodne traktowanie grup wyjazdowych – czytamy w piśmie.

Wspomniany marsz odbędzie się w dniu meczu w centrum Huddersfield. Mają się na nim pojawić kibice i Huddersfield Town, i Hull City, a nawet ci z innych klubów. Po przejściu pod jeden z miejskich stadionów protestujący wręczą grupie wyjazdowej Hull flagę dotyczącą traktowania przez policję, która w trakcie meczu zostanie rozłożona na pustej części sektora gości.