Chojnice: Gości nie będzie, bo nie ma kamer

źródło: Pomorska.pl; autor: bartek

Mecz Chojniczanka – GKS Tychy odbędzie się bez udziału zorganizowanych grup kibiców z Tychów. Działacze gospodarzy powołują się na negatywną opinię policji, zaś chojniccy kibice obwiniają klubowych decydentów o opieszałość w kwestii dostosowywania obiektu do rozgrywania meczów o podwyższonym ryzyku.

Reklama

Dawid Frąckowiak, dyrektor klubu potwierdza, że w minionym tygodniu do piłkarskiej centrali zostało wysłane stosowne wystąpienie. – Skierowaliśmy do PZPN wniosek o zgodę na rozegranie meczu bez udziału kibiców z Tychów. Motywacja była następująca: zdaniem policji mecz został uznany za imprezę podwyższonego ryzyka, a ta nie chce wydać zgody na jego organizację.

Mimo że przedstawiciele policji wczoraj milczeli na temat chojnickiego spotkania, to portalowi Pomorska.pl udało się ustalić, że Stadionowi Miejskiemu w Chojnicach brakuje monitoringu wizyjnego i dźwiękowego. Funkcjonariusze zapowiedzieli w związku z tym odstąpienie od wydania pozytywnej opinii, na podstawie której burmistrz wydaje zgodę na organizację zawodów.

Wbrew informacjom ze strony 90minut.pl, mecz Chojniczanka – GKS nie odbędzie się przy pustych trybunach. Władze klubu z Chojnic rozmawiały wczoraj z policjantami. Najważniejsze ustalenie jest takie, że na spotkaniu nie pojawią się zorganizowane grupy tyskich kibiców. Natomiast kolejne mecze w Chojnicach nie powinny rodzić już takich problemów, bowiem spotkanie z tyszanami to ostatnie o podwyższonym ryzyku.

Kibice Chojniczanki obwiniają działaczy o opieszałość. Na dostosowanie stadionu do nowych wymogów sportowi decydenci mieli całą zimę. Tymczasem nastała piłkarska wiosna, a chojnicki obiekt wciąż nie jest w stanie przyjąć fanów przyjezdnych. Początkowo zwolennicy Chojniczanki zapowiadali bojkot spotkania, tym niemniej dyrektor Frąckowiak utrzymuje, że fani na meczu się pojawią. – Wierzę, że drużyna w meczu z Tychami może liczyć na wspaniały doping.

Reklama