Nowe projekty: Serbia idzie do przodu

źródło: własne; autor: redakcja

To tylko dwa z realizowanych obecnie projektów w Serbii, choć te najbardziej wyczekiwane – dla Partizana i Crvenej Zvezdy – jeszcze przed nami. Dziś efektowna modernizacja w Niszu i stadion budowany na… dachu galerii handlowej.

Reklama

Gradski Stadion Čair Niš

Gradski Stadion Cair

Pierwsze konkursy na koncepcję ruszyły jeszcze w 2004 roku, ale dopiero w 2011 zaczęła się przebudowa. Najpierw podwyższone zostaną łuki za bramkami. Kiedy dorównają wysokością trybunom wzdłuż boiska, do tych drugich dobudowany zostanie drugi poziom. Jego ukoronowaniem będzie z kolei efektowne zadaszenie wspierane na dwóch masywnych łukach.

Wraz z powiększeniem trybun pojemność dojdzie do 18 321 miejsc, ale przede wszystkim poprawi się infrastruktura. Dotąd bowiem powstały w 1963 roku stadion miejski nie przeszedł ani jednej modernizacji. Powstały jedynie maszty oświetleniowe (jeszcze w latach 60.), które zresztą mają pozostać po modernizacji na swoim miejscu.

Jak podkreślają władze Niszu, trzeciego co do wielkości miasta w Serbii, stadion będzie zgodny ze wszystkimi wytycznymi FIFA, będzie też mógł gościć zawody lekkoatletyczne. Inwestycja jest drugim tak dużym projektem realizowanym przez miasto w ostatnich latach. Pierwszy to stojąca już nieopodal hala widowiskowa, która również przeszła „reanimację”.

Stadion Bojan Majić

Stadion Vozdovać

O łączeniu stadionów z centrami handlowymi pisaliśmy wielokrotnie, ale takie połączenie widzimy po raz pierwszy. Tutaj galeria nie jest przy stadionie ani w podziemiach – tu jest dosłownie pod stadionem. Najpierw dwupoziomowy parking. Nad nim dwa piętra sklepów, a dopiero na dachu nowy stadion z dwiema zadaszonymi trybunami.

Dla kibiców belgradzkiego Voždovacu zmiana będzie bardzo odczuwalna, bo jeszcze rok temu na poziomie gruntu stał ich stadion. Szybko jednak rozebrano trybuny dla ok. 6 tys. widzów i ruszyła budowa nowego obiektu. Już w marcu 2012 fani mają wchodzić na czwarte piętro, by oglądać mecze swojego zespołu. Widownia będzie skromniejsza (3,5 tys. osób), ale za to z pełnym zadaszeniem i lepszą infrastrukturą. Pod nią 75 tys. m2 powierzchni komercyjnych.

Reklama