Bielsko-Biała: Czekanie na dobre wieści, ale najpierw na uzupełnienie dokumentów

źródło: Gazeta.pl; autor: michał

Sprawa nowego stadionu dla Podbeskidzia utknęła. Nie ma jeszcze decyzji Sądu Apelacyjnego, nie ma gwarancji, że mieszkańcy nie będą dalej blokować inwestycji. I nie ma pełnej dokumentacji, by wydać nowe pozwolenie na budowę – pisze Gazeta.pl.

Reklama

Miała być budowa, ale stadion stoi jak stał. To z powodu unieważnienia pozwolenia na rozpoczęcie prac. Do przodu nie posuwają się też formalności urzędowe. Władze Bielska-Białej zapowiadały, że odpowiednie wnioski w sprawie nowego pozwolenia na budowę trafiły do Starostwa Powiatowego w Cieszynie. Trafiły, ale…

- Czekamy na uzupełnienie wniosku od inwestora. Ponadto postanowienie wojewody zostało zaskarżone przez mieszkańców i czekamy na decyzję Wojewódzkiego Sądu Apelacyjnego - wyjaśnia Janusz Stasica, naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa Starostwa Powiatowego w Cieszynie. Kiedy i czy w ogóle budowa będzie mogła ruszyć – na razie nie wiadomo.

Przypomnijmy, że pod koniec grudnia prezes Podbeskidzia zobowiązał się do podjęcia rozmów z mieszkańcami domów wokół stadionu, by przekonać ich do zaaprobowania inwestycji.

Reklama