Tanzania: Ile są warte prezenty od Chińczyków?

źródło: IPPmedia.com; autor: michał

Otwarty zaledwie cztery lata temu stadion narodowy Tanzanii jest prezentem od Chin, jakich bardzo wiele w całej Afryce – poinformowało IPPmedia.com. Tyle że teraz został zamknięty „do odwołania”, bo trzeba go naprawiać. Czyżby chińskie prezenty nie były tak wspaniałe, jak się wydają?

Reklama

O tym, że historia tanzańskiego stadionu narodowego jest bardzo ciekawa, choć trwa dopiero od kilku lat, pisaliśmy już w styczniu. Z kolei już w 2009 roku opisywaliśmy politykę Chin, które w większości krajów Afryki budują nowe stadiony, by otrzymać przychylność władz i osłabić pozycję Tajwanu.

Benjamin Mkapa Stadium Fot: EastAfricanTube.com

Teraz bardzo aktualne staje się pytanie, ile jest warta chińska „dyplomacja stadionowa”, w zamian za którą kraje obdarowane obiektami sportowymi zrywają stosunki dyplomatyczne z Tajwanem. Otwarty zaledwie 4 lata temu obiekt w Dar Es Salaam miał być supernowoczesny i przez lata napawać dumą Tanzańczyków. Ale chyba nikt nie spodziewał się, że będą to dosłownie 4 lata.

Przedstawiciel ministerstwa informacji, młodzieży, kultury i sportu poinformował, że obiekt zostaje zamknięty do odwołania. Wymaga natychmiastowego remontu i nie wiadomo, kiedy prace się skończą. Tymczasem już za tydzień mają się tam odbywać międzynarodowe sparingi. Organizatorzy tych meczów liczą, że obiekt zostanie uruchomiony po kilku dniach, ale szczegółów nie ma.

My tymczasem pozwalamy sobie przywołać inny obiekt z Afryki postawiony przez chiński rząd. To narodowy stadion Ugandy, który stoi od 15 lat, ale wygląda bardziej na 50…

Reklama