Pojawiły się wątpliwości co do banneru reklamowego rozwieszanego przy stadionie stołecznej Skry. Lekkoatletyczny klub chce za sprzedaż miejsca reklamowego sfinansować modernizację trybun. Czy Warszawa doczeka się stadionu lekkoatletycznego z prawdziwego zdarzenia?

Na Skrze stoi już ćwierćkilometrowe rusztowanie, na którym zawiśnie banner. Wizualizacja obiektu zajmie 40% jego powierzchni, zaś reszta poświęcona zostanie inwestorowi. Ten zapłacił za możliwość reklamy aż 4 mln złotych. Pieniądze przeznaczone zostaną na remont trybun.

Konstrukcja rusztowania jest jednak nielegalna, bo powstała mimo sprzeciwu urzędu dzielnicy Ochota. Nadzór budowlany wszczął już postępowanie rozbiórkowe, przy czym przeważnie jest ono czasochłonne - trwa nawet półtora roku.

Przeciwny działaniom klubu jest też warszawski radny Adam Cieciura z SLD. - Trzeba powiedzieć stop zaśmiecaniu reklamą miasta. Zwłaszcza tak ogromną reklamą, która powstaje na dodatek bez zgody miasta na miejskim terenie. Radny złożył już interpelację do Hanny Gronkiewicz-Waltz. Pani prezydent ma określić czy reklama może stać w miejscu, w którym Skra planuje ją rozwiesić. Cieciura chce także dowiedzieć się jakie są szczegółowe zapisy planu miejscowego dla Pola Mokotowskiego. Plan ten obejmuje również stadion Skry, a jego treść jest powszechnie znana. M.in. nie dopuszcza wstawiania na tym terenie reklam o powierzchni większej niż 3 m².

Działacze stołecznego klubu przekonują, że banner, jaki zawiśnie przy ich obiekcie, to głównie wizualizacje przebudowanej areny. Trudno jednak by radni łatwo dali się przekonać do tej koncepcji, bowiem większość powierzchni zajmie reklama.

Sytuacja Skry jest jednak jeszcze bardziej skomplikowana. Właścicielem terenu, na którym stoi lekkoatletyczny stadion, jest miasto, a dzierżawę do 2014 r. mają wspólnie Skra i firma Global Partners Investment Fund, która chciała tu budować apartamentowce i wyremontować stadion. Jednak po tym, jak uchwalono studium zagospodarowania przestrzennego, to na terenie Skry stawiać można jedynie obiekty sportowe oraz  hotele dla zawodników. Ratusz wystąpił też do sądu o rozwiązanie umowy o dzierżawę terenów.

Bieżnia stadionu Skry została już zmodernizowana kosztem 1,2 mln złotych. Trybuny po przebudowie miały uzyskać pojemność 15 tysięcy miejsc. Teraz kwestia remontu mocno się skomplikowała.