Coraz więcej obiektów ligi futbolu amerykańskiego korzysta z alternatywnych źródeł energii – zauważa serwis WallStCheatSheet.com. Na razie to jeszcze rzadkość, ale plany są imponujące: panele słoneczne, turbiny wiatrowe, biopaliwa…

W 2014 roku ma zostać otwarty nowy obiekt San Francisco 49ers. Zadaszona będzie tylko część głównej jego trybuny, ale za to na tym dachu znajdą się panele pobierające energię słoneczną. Dziś to jeszcze nowość, ale w 2014 niekoniecznie.

Już tego lata zakończą się prace nad podobną instalacją przy FedEx Field w Waszyngtonie. A ponieważ ten stadion nie ma dachu, baterie słoneczne pojawią się na parkingach. Koszty energii dla stadionu mają się zmniejszyć o co najmniej 15%, a jednocześnie powstanie baza parkingowa dla aut elektrycznych.

Podobne prace trwają obecnie na stadionie w Seattle (znajdzie się tam 3750 paneli), a energia słoneczna zasila centra treningowe trzech zespołów. Z kolei Lincoln Financial Field w Filadelfii ma być zasilany połączeniem turbin wiatrowych, paneli słonecznych i biopaliw. Dziś obiekt w szczytowych momentach zużywa 7 MW w ciągu dnia, a nowy system wyprodukuje dla niego 8,6 MW, co pozwoli nawet sprzedawać produkowaną przy stadionie energię.