Na Euro 2016 po raz pierwszy z dachem nad boiskiem

źródło: własne; autor: michał

Rozsuwane zadaszenie pierwszy raz pojawiło się na Euro w 2000 roku, w Holandii. Podobne rozwiązanie, ale na innej konstrukcji, pojawi się za rok w Warszawie. Za to stały dach nad trybunami i boiskiem zadebiutuje w 2016 roku, za sprawą nowego projektu AS Nancy.

Reklama

Warszawski Stadion Narodowy będzie pierwszym w historii Mistrzostw Europy stadionem, którego dach jest oparty na linach i jednocześnie rozsuwany nad boiskiem. Wcześniej w Amsterdamie i Arnhem pojawiły się stadiony Euro 2000 z dachem również kryjącym boisko, ale o innej konstrukcji. Tam nad boiskiem zasuwają się pokrywy dachu poruszające się na stalowych szynach.

Francuzi pójdą dalej i w 2016 roku mecze grupowe będą rozgrywane na stadionie ze stałym dachem nad boiskiem. A że obiekt będzie z każdej strony szczelnie obudowany, można zaryzykować stwierdzenie, że będzie to pierwsze Euro w piłce nożnej organizowane na… hali. Decyzję podjął lokalny samorząd i władze piłkarskie w Nancy, które dwa tygodnie temu zostało wliczone do dziewięciu miast-organizatorów.

Tamtejszy Stade Marcel Picot, na którym kilka lat temu grała Wisła Kraków, czeka kompleksowa modernizacja. Dziś obiekt mieści 20 087 widzów, ale przed Euro 2016 musi urosnąć. By rozgrywać mecze grupowe musi przekroczyć granicę 30 000miejsc, co umożliwią niemal jednolite dwupoziomowe trybuny z każdej strony boiska. Łącznie na obiekt wejdzie 31 973 widzów. Z zewnątrz obiekt zostanie pokryty panelami, ale to dach wzbudza najwięcej emocji.

Pierwotnie miał być rozsuwany i przypominać zwijającą się nad boiskiem harmonię. Jednak koszty sprawiły, że to rozwiązanie porzucono jako nieekonomiczne. Dziś plan zakłada, że nad boiskiem zawiśnie stała konstrukcja stalowa, którą pokryją przepuszczające światło panele, niemal przezroczyste panele. W przypadku Nancy taka zmiana jest możliwa przede wszystkim z jednego względu – na stadionie nie ma naturalnej trawy, boisko jest sztuczne. Tym samym znika problem niezbędnej dla wzrostu wentylacji i nasłonecznienia.  

Poniżej można zobaczyć, jak prezentuje się stadion według wstępnej wizji, z dachem rozsuwanym, a jak według koncepcji obowiązującej obecnie. Która opcja jest Wam bliższa? Zapraszamy do dyskusji na facebooku »

Stade MArcel Picot - pierwszy wariant

Stade Marcel Picot - nowy wariant

Koszt inwestycji jest szacowany na 63 mln €, z czego znaczącą część sfinansuje klub AS Nancy. Wesprze go lokalny samorząd (25 mln €) i rząd (8 mln €). Prace mają się rozpocząć w połowie 2012 roku. Ich efektem będzie nie tylko wzrost pojemności o 1/3, ale też znaczący zastrzyk wpływów, ponieważ na obiekcie po raz pierwszy pojawi się  30 skyboksów, które generują duże dochody.

Reklama