Nie grozi nam utrata organizacji mistrzostw, ale gdzie te stadiony?

źródło: Rzeczpospolita; autor: Mrówa

Emocje przed Euro 2012. Gdańsk, Poznań i Wrocław cieszą się, że dostaną pieniądze od rządu. Kraków i Chorzów ślą protesty.

Reklama

– Organizacja Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie jest sprawą tak ważną, że minister sportu powinien zostać mianowany wicepremierem, który w rządzie będzie nadzorował całość przygotowań z tym związanych – mówi „Rz” była minister sportu Elżbieta Jakubiak (PiS). – Tylko takie usytuowanie ministra może sprawić, że wyegzekwuje on od innych członków rządu potrzebne decyzje. A czas ucieka.

Minister sportu Mirosław Drzewiecki odpowiada, że dotychczasowy podział kompetencji jest bardzo dobry. Zwraca uwagę, że udało się przyspieszyć wiele spraw, które w swoim raporcie wytknęła nam UEFA. – Ten raport dotyczył okresu od kwietnia do listopada. Teraz sytuacja wygląda znacznie lepiej – zapewnia Drzewiecki.

Jedną z najważniejszych spraw, które udało się załatwić, jest kwestia dofinansowania budowy stadionów w Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Na ubiegłotygodniowym spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem prezydenci miast zgodzili się, że budżet państwa dofinansuje budowę tych stadionów w jednej trzeciej. – Nareszcie wiemy, na czym stoimy, i możemy wszystko precyzyjnie zaplanować – mówił po spotkaniu z premierem Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.

Na tę decyzję zwraca też uwagę prezes PZPN Michał Listkiewicz. – UEFA najbardziej się obawiała, że może w Polsce zabraknąć pieniędzy na stadiony – mówi „Rz”. Listkiewicz uważa, że atmosfera wokół odebrania bądź nie Polsce organizacji mistrzostw jest niepotrzebnie podgrzewana. – Nie grozi nam utrata Euro 2012 – zapewnia prezes PZPN.

Władze miast już myślą, jak znaleźć pozostałe pieniądze potrzebne na budowę stadionów. – Chcemy sprzedać nazwę naszego obiektu – deklaruje prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Podobny pomysł mają władze Wrocławia. Nie wszyscy mają jednak powody do radości. Swojego rozczarowania nie kryją władze Chorzowa i Krakowa, których na spotkanie z szefem rządu nie zaproszono. – To skandal – komentował prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Wysłał list protestacyjny do premiera. Również marszałek województwa śląskiego Bogusław Śmigielski napisał pismo, w którym czytamy m. in.: Naszym atutem nie były obietnice czy fantastyczne plany, ale konkretne i realne działania. W efekcie jesteśmy bodaj najbardziej zaawansowani w przygotowaniach do Euro 2012.

Ministerstwo Sportu w najbliższym czasie podejmie kolejne ważne decyzje związane z przygotowaniami do Euro. Na decyzję ministra czeka kilkaset gmin w całej Polsce. Zgłosiły one tak zwane projekty Euro. Jest ich ponad tysiąc. Ponad sto propozycji baz pobytowo-treningowych wpłynęło też do resortu. Minister Drzewiecki zdecydował, że wszystkie zostaną wysłane do UEFA, która dokona wyboru. Z kolei premier Tusk podczas wizyty na Ukrainie podpisze umowę o wzajemnej współpracy w sprawie Euro 2012.

Warszawa

15 miliardów złotych na inwestycje w stolicy

Budowa Stadionu Narodowego w Warszawie budzi silne emocje. Szczególnie wśród kupców, którzy do tej pory handlowali na Stadionie Dziesięciolecia. Protestują przeciwko nowej lokalizacji bazaru (na warszawskiej Białołęce) zaproponowanej przez władze miasta. Zapowiadają, że jeśli nie zostaną wzięte pod uwagę ich postulaty, to zablokują powstanie nowego obiektu. Do tego pojawiły się wątpliwości, czy stadion jest oryginalnym pomysłem firmy JSK Architekci, czy też kopią stadionu w Kapsztadzie w RPA. Na żadne zmiany ani blokady nie ma teraz czasu, jeśli stadion ma powstać w terminie, czyli do połowy 2011 roku. Budowę obiektu w całości sfinansuje budżet państwa. Na ten cel zarezerwowano w nim na najbliższe lata miliard złotych.

– To na szczęście nie są problemy miasta, my robimy swoje – mówi Wiesław Wilczyński odpowiadający za sport w Warszawie. – My w tym czasie budujemy dwa stadiony Legii i Polonii. Oba będą gotowe w 2010 r. i mogą służyć Euro 2012. Wszystko będzie na czas – zapewnia. Wylicza też inwestycje, które zostaną zrealizowane do 2012 r.: szybka kolej z lotniska do centrum, druga linia metra, dwa nowe mosty na Wiśle. W sumie Warszawa wyda na nie 15 mld zł. Pewnym problemem jest za to kwestia lotniska, ale dużo zależy tu nie tylko od miasta, ale też od państwa. Nadal nie jest oddany do użytku nowy terminal na Okęciu. Nie ma też jeszcze decyzji o tym, czy powstanie drugie lotnisko w podwarszawskim Modlinie.

Gdańsk

Szczęśliwy finał działkowego problemu

Jeszcze trzy miesiące temu Euro 2012 w Gdańsku stało pod znakiem zapytania. Tereny, na których ma powstać stadion, były użytkowane przez działkowców. Nie chcieli oni przystać na warunki miasta i zlikwidować ogródków. Nie było też wybranego projektanta przyszłego stadionu. – 30 listopada miasto podpisało akt notarialny z Polskim Związkiem Działkowców, na mocy którego działki przestaną istnieć w kwietniu tego roku. A ostatniego dnia stycznia zakończono negocjacje z projektantem stadionu – informuje Michał Brandt, rzecznik gdańskiego projektu Euro 2012.

Będzie nim niemieckie konsorcjum RKW, projektant wielu stadionów w tym kraju.

– Zorganizowanie tak dużej imprezy sportowej nie jest łatwe, ale w ciągu ostatnich miesięcy zrobiliśmy bardzo dużo, by dobrze ją przygotować. Dlatego jestem spokojny – mówi prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Planowane są trzy wielkie inwestycje drogowe. Pierwsza – obwodnica południowa, umożliwi ominięcie centrum miasta.Trasa Sucharskiego pozwoli na bezpośredni dojazd z Warszawy do terenów portowych oraz stadionu. Trzecia to rozbudowa ul. Słowackiego – łączącej lotnisko z centrum miasta. Port już się rozbudowuje i niezależnie od mistrzostw do 2012 roku ma podwoić przepustowość (dziś jest 2,5 mln pasażerów rocznie). Hotele wybudują prywatni inwestorzy: w mieście w tej chwili powstają dwa pięciogwiazdkowe hotele.

Poznań

Miasto szuka sposobu, by dofinansować stadion

2010 rok to termin zakończenia modernizacji stadionu Lecha Poznań, który będzie jedną z aren Euro 2012. Miasto właśnie rozstrzygnęło przetarg na budowę trzeciego poziomu drugiej trybuny. Obiekt pomieści blisko 50 tys. kibiców. Koszt modernizacji szacuje się na 436 mln zł. Do tej pory miasto wydało 50 mln zł. Samorząd domagał się, żeby połowę pieniędzy wyłożyło państwo. Okazało się, że rząd dołoży jedynie 110 mln zł. Samorząd będzie musiał znaleźć ok. 100 milionów. – Niewykluczone, że niektóre inwestycje będzie można przesunąć na później, a pieniądze przeznaczyć na stadion. Z czego zrezygnujemy? Jeszcze nie wiemy – mówi Anna Szpytko, rzecznik prezydenta Poznania.

Być może jednak samorząd sięgnie po inne rozwiązanie. – Możemy zwiększyć deficyt, znaleźć oszczędności w wydatkach bieżących. Rozważamy też jeszcze jedną ewentualność, ale to na razie tajemnica – mówi Szpytko.Tak czy inaczej, organizatorzy liczą, że harmonogram prac zostanie dotrzymany. Do lata powinna się zakończyć rozbudowa drugiej trybuny. Wówczas miasto rozstrzygnie przetarg na budowę dwóch kolejnych. Za nieco ponad dwa lata gotowy ma być odnowiony stadion. Przy okazji mistrzostw planowane są inwestycje drogowe. Trwa już przebudowa ul. Głogowskiej, którą wjeżdża się od strony Wrocławia. Do 2012 r. dwukrotnie powinna się zwiększyć przepustowość lotniska (teraz 1,5 miliona osób rocznie). I wreszcie hotele – w najbliższych latach przybędzie w nich blisko 10 tys. miejsc.

zal

Wrocław

Przez protest most będzie o 120 mln zł droższy

– W lipcu będzie ogłoszony przetarg na wykonawcę obiektu. Prace mają ruszyć jesienią, a stadion na 44 tysiące miejsc ma być gotowy do końca 2010 roku – mówi nam Małgorzata Bralińska z wrocławskiego Biura Euro 2012.

Szacowana wartość obiektu z infrastrukturą to 466 mln zł. Jedną czwartą ma sfinansować budżet państwa.

W wieloletnim planie inwestycyjnym Wrocławia ujęto 90 proc. inwestycji drogowych potrzebnych na Euro 2012. Ich realizacja idzie więc raczej zgodnie z planem. Opóźnia się natomiast rozpoczęcie budowy autostradowej obwodnicy miasta mającej kluczowe znaczenie dla infrastruktury komunikacyjnej związanej z mistrzostwami Europy. Najpierw z powodu zmieniających się przepisów odwlekano wydanie pozwolenia na budowę. Teraz, choć od kilku miesięcy jest pozwolenie i rozstrzygnięty przetarg na budowę mostu przez Odrę, nie można rozpocząć prac. Firmy, które przegrały przetarg, oprotestowały go, bo zwycięzca, który zobowiązał się postawić most za 450 mln zł, pomylił się w rachunkach o niecałych... 50 zł. Teraz trzeba będzie wybudować most o ponad 120 mln zł drożej, bo taką kwotę zaproponował następny w kolejności oferent. Koszt budowy całego, ok. 36 km, odcinka szacuje się na ok. 1,5 mld zł.

Baza noclegowa zwiększy się we Wrocławiu o ok. 7 tys. miejsc w wysokiej klasy hotelach. W centrum ruszyła budowa ekskluzywnego Hiltona.

jak

Kraków

Trzeba przebudować aż trzy obiekty sportowe

Podstawowa sprawa to przebudowa stadionu Wisły Kraków. Prace modernizacyjne trwają tam już od czterech lat. Do tej pory udało się wybudować dwie kryte trybuny dla ponad 11 tys. widzów. Teraz stadion Wisły czeka przebudowa dwóch pozostałych trybun oraz układu komunikacyjnego. Będzie to kosztować ok. 320 mln zł. Miasto liczy na pomoc państwa. Obecnie trwa projektowanie nowych trybun. – Będą miały 21 metrów wysokości, o trzy więcej niż obecne – mówi Wojciech Obtułowicz, w którego pracowni architektonicznej powstaje projekt.

Budowa rozpocznie się w czwartym kwartale. Jaki będzie stadion Wisły po przebudowie? Pomieści 30 tys. osób. Będzie miał podgrzewaną płytę boiska, system monitoringu i całkowicie zadaszone trybuny.

Oprócz stadionu Wisły Kraków musi zmodernizować dwa inne obiekty: Cracovii i Hutnika, które mają służyć jako boiska treningowe. Kosztować to będzie ponad 200 mln zł. Miasto już prowadzi lub przygotowuje duże inwestycje komunikacyjne. W latach 2009 – 2011 zbudowany zostanie nowy terminal w porcie lotniczym Kraków-Balice. – Dzięki temu będziemy mogli obsługiwać od 8 do 9 mln pasażerów rocznie, czyli prawie trzy razy więcej niż teraz – mówi prezes portu Kamil Kamiński.

Czy Kraków pomieści wszystkich gości? Dziś w mieście jest 31 tys. miejsc noclegowych, a w 2012 roku ma ich być o 20 tys. więcej.

j.sad.

Chorzów

Śląski będzie odnowiony niezależnie od mistrzostw

Śląsk zamierza wydać 250 mln zł w ciągu dwóch lat na przygotowania do Euro 2012. Największą część pochłoną dokończenie przebudowy Stadionu Śląskiego i inwestycje komunikacyjne. – Na pewno do tego czasu gotowa będzie autostrada A1. Powstanie też trasa łącząca Chorzów z autostradą i lotniskiem. Zostaną przebudowane drogi prowadzące do samego stadionu – zapewnia Jacek Stumpf, koordynator Euro 2012 wybrany przez marszałka. Władze województwa liczą też, że kolej zrealizuje zapowiadaną inwestycję. Ma to być linia kolejowa między głównymi miastami aglomeracji a lotniskiem. Stadion Śląski jest modernizowany od wielu lat. Najbliższą inwestycją będzie rozstrzygnięcie przetargu na jego zadaszenie – projektant ma być znany za dwa miesiące. Na Śląsku zapewniają, że robią swoje niezależnie od tego, czy Euro się tu odbędzie, czy nie. Czuć jednak zaniepokojenie, np. gdy przedstawicieli Chorzowa nie zaproszono na spotkanie z premierem w sprawie Euro. Wyrażam niepokój z powodu marginalizowania uzasadnionych aspiracji Chorzowa i całej śląskiej aglomeracji do organizacji piłkarskich mistrzostw Europy na legendarnym dla polskiego futbolu Stadionie Śląskim – napisał do premiera marszałek województwa Bogusław Śmigielski.

js

Autor: Jarosław Stróżyk, Rzeczpospolita, 11.02.2008

Reklama