USA: Cleveland zatwierdza ugodę. Droga do przeprowadzki do Brook Park otwarta
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Rada Miasta Cleveland przegłosowała w poniedziałek wartą 100 mln $ ugodę z Cleveland Browns, otwierając tym samym drogę do opuszczenia stadionu przy jeziorze i budowy nowego, zadaszonego obiektu w Brook Park. Decyzja zapadła stosunkiem głosów 13 do 2 – przeciw byli radni Brian Kazy i Mike Polensek.
Reklama
Koniec sporów prawnych
Sprawa ugody była przedmiotem gorącej debaty od października, kiedy burmistrz Justin Bibb ogłosił wynegocjowane porozumienie. Browns mają przekazać miastu 100 mln $ a w zamian Cleveland wycofa pozwy mające uniemożliwić drużynie przeprowadzkę do Brook Park po zakończeniu dzierżawy w 2028 roku. Kwota ugody ma zostać przeznaczona na przebudowę terenów nad jeziorem oraz rozbiórkę Huntington Bank Field.
Podczas posiedzenia komisji wielu radnych zgłaszało zastrzeżenia dotyczące podziału środków – domagali się, by większa część pieniędzy trafiła bezpośrednio do dzielnic. Ostatecznie administracja burmistrza zgodziła się zwiększyć tę pulę z 20 do 25 mln $. Nie zabrakło też głosów wzywających do odrzucenia ugody. Były burmistrz Dennis Kucinich przekonywał, że miasto powinno walczyć o zatrzymanie drużyny w centrum Cleveland. Sam złożył odrębny pozew w tej sprawie, który nadal jest rozpatrywany.
Ostatnie poprawki: większe wsparcie dla mieszkańców i wyższe opłaty za przedłużenie dzierżawy
Po weekendowych rozmowach liderów rady z właścicielami Browns, Jimmy’m i Dee Haslamami, do ugody wprowadzono szereg zmian. Łączna wartość porozumienia pozostała bez zmian, ale przesunięto akcenty finansowe: środki na rozwój nabrzeża zmniejszono z 25 do 20 mln $, a wspomniany już wyżej fundusz wsparcia dla dzielnic wzrósł z 20 do 25 mln $. Browns będą także zobowiązani do rozbiórki stadionu za około 30 mln $ – jeśli koszt wzrośnie, pokryją różnicę. Klub zapłaci również 25 mln $z góry, a kolejne 55 mln $ wypłaci w ratach przez 10 lat po przeprowadzce (od 2029 lub 2031 roku). Nowe zapisy przewidują, że jeśli budowa stadionu w Brook Park się opóźni, Browns mogą przedłużyć dzierżawę o maksymalnie dwa lata – za 250 000 $ rocznie. Ale takie przedłużenie będzie ich kosztować dodatkowe 3 mln $, które trafią do dzielnic.
Drużyna będzie także zobowiązana do zatrudniania odpowiedniej liczby lokalnych firm, w tym przedsiębiorstw należących do mniejszości, przy rozbiórce stadionu. Jeśli projekt w Brook Park z jakiegoś powodu upadnie, miasto zachowa w całości początkową wpłatę w wysokości 25 mln $.
Radni podzieleni: „nie jest to decyzja, którą podejmuję z uśmiechem”
Choć porozumienie zostało przegłosowane wyraźną większością, w trakcie debaty panowało przekonanie, że decyzja jest wyborem mniejszego zła
. Wielu radnych podkreślało, że szanse na zatrzymanie Browns w centrum są minimalne, zwłaszcza po tym, jak stan Ohio zadeklarował 600 mln $ wsparcia dla budowy nowego stadionu w Brook Park.
Radny Charles Slife porównał sytuację do gry w blackjacka – miasto dostało złe karty
– i podkreślił, że Cleveland stoi przed wyborem, w którym żadna opcja nie jest idealna. Według niego przyjęcie ugody jest najlepszym sposobem ograniczenia strat finansowych. Radni Mike Polensek i Brian Kazy pozostali niewzruszeni. Polensek, który sprzeciwiał się także finansowaniu stadionu w 1996 roku, ponownie uznał, że miasto wchodzi w niekorzystne zobowiązanie. Kazy zapowiedział dalszą walkę, sugerując, że w 2026 roku będzie badał, jak doszło do zerwania rozmów o pozostaniu Browns nad jeziorem.
Browns i burmistrz chwalą decyzję
Właściciele Browns i administracja burmistrza Bibba określili poniedziałkową decyzję jako historyczną i kluczową dla rozwoju regionu. W ich ocenie ugoda otwiera drogę do gruntownej przebudowy nabrzeża, modernizacji lotniska Cleveland-Hopkins oraz powstania stadionu, który ma stać się jednym z najnowocześniejszych obiektów w NFL.
Ugoda ma przynieść korzyści zarówno miastu, jak i drużynie – a ostateczny kształt nabrzeża i przyszłego kompleksu sportowego ma zmienić Cleveland na pokolenia.
Reklama
Stadiony
©
©