Renowacja Artemio Franchi coraz mocniej przeradza się w konflikt polityczno–instytucjonalny. Najnowsze informacje wskazują, że modernizacja obiektu może potrwać aż do 2029 roku, a klub ostrzega, że jego udział w projekcie będzie wymagał ponownej oceny.

Fiorentina wyraża niezadowolenie

ACF Fiorentina opublikowała komunikat, w którym odniosła się do najnowszych informacji otrzymanych z Urzędu Miasta dotyczących postępu prac przy Stadio Artemio Franchi. Klub wskazuje, że przekazane dane mówią już o opóźnieniach wybiegających poza rok 2026. Dodatkowo pojawiły się scenariusze związane z drugą fazą prac, które mogłyby oznaczać konieczność opuszczenia stadionu nawet na kilka miesięcy.

Jak podkreśla klub, jest to sytuacja budząca poważny niepokój, zwłaszcza biorąc pod uwagę dotychczasową gotowość do współpracy, w tym pozostawienie stadionu do dyspozycji wykonawców od końca maja do połowy września bieżącego roku. Fiorentina zaznacza, że w świetle nowych danych warunki ewentualnego dalszego udziału klubu w projekcie będą musiały zostać ponownie ocenione.

W komunikacie klub podkreśla również żal związany z faktem, że nie udało się zrealizować projektu Nuovo Franchi, który prezes Commisso chciał sfinansować prywatnie już w 2019 roku, lecz nigdy nie uzyskał na to zgody. Stadion pozostaje placem budowy od lutego 2024 roku i ma nim pozostać przez cały sezon 2026/27, czyli jubileuszowy rok stulecia.

Prace do 2029 roku?

W przestrzeni publicznej pojawiły się informacje o planowanym zakończeniu prac dopiero w 2029 roku. Według tej wersji techniczne uwarunkowania wydłużają realizację nowej Curva Fiesole. Radny Massimo Sabatini zarzucił administracji Funaro brak skuteczności i unikanie odpowiedzi na kluczowe pytania dotyczące materiałów, terminów i logistyki.

Według Sabatiniego rozpoczęcie prac nad Curva Fiesole miałoby nastąpić dopiero na początku 2027 roku, a pełne zakończenie modernizacji stadionu w 2029 roku. Zaznaczył również, że inwestycja jest finansowana w ramach Pnrr, a prace powinny zostać ukończone do 2026 roku. Podkreślił: Mam nadzieję, że Rada ma świadomość konsekwencji!.

Odpowiedział na to przewodniczący Komisji Kultury i Sportu Marco Burgassi, zaznaczając, że burmistrz czekała na możliwie najdokładniejsze dane techniczne. Burgassi potwierdził techniczną datę zakończenia prac w 2029 roku, jednocześnie podkreślając, że chęć wspólnego świętowania jubileuszu z Fiorentiną pozostaje dla miasta bardzo istotna. Szkoda, że nowa Curva Fiesole nie będzie gotowa na sierpień 2026 r. – dodał.

© ACF Fiorentina

Starcie w Senacie i na poziomie samorządu

Sprawa stała się również tematem ostrych polemik politycznych. Senator Paolo Marcheschi z Fratelli d’Italia stwierdził, że administracja Partii Demokratycznej utrudniała współpracę z klubem, wskazał również na straty finansowe i negatywne skutki dla drużyny. Marco Semplici z listy Funaro odpowiedział, że senator wykorzystuje projekt stadionowy do propagandy.

Radny Alessandro Draghi z FdI zwrócił uwagę na dodatkowe ryzyko – przyszłość miejskiego basenu przy Franchi, z którego korzysta około 1500 osób. Nie wiadomo jeszcze, czy pozostanie otwarty do lata 2026 roku, czy konieczne będzie znalezienie alternatywy.

Centroprawica składa wniosek o wotum nieufności wobec burmistrza

Biorąc pod uwagę ujawni­­o­ne po wyborach informacje o przesunięciu harmonogramu, opozycyjne ugrupowania centroprawicowe zapowiedziały wniosek o wotum nieufności wobec burmistrza. W ich ocenie opóźnienia mogą narazić projekt na utratę funduszy oraz naruszają zaufanie mieszkańców.

Koalicja rządząca we Florencji uznała te działania za czysto polityczne i defetystyczne. Według radnych z PD, Avs-Ecolò i listy Funaro wniosek o wotum nieufności ma być próbą przykrycia problemów na szczeblu rządu centralnego. Jednocześnie stwierdzono, że opóźnienia dotyczą reorganizacji etapów technicznych, a termin ukończenia w 2029 roku pozostaje potwierdzony.

© ACF Fiorentina

Najczęściej zadawane pytania dotyczące opóźnień

Opóźnienia wynikają z rozbieżności między pierwotnym harmonogramem a rzeczywistą możliwością prowadzenia prac przy jednoczesnym użytkowaniu obiektu. W pierwotnej dokumentacji zakładano, że Fiorentina opuści stadion od 1 czerwca 2024 roku aż do zakończenia prac. Kolejne zmiany terminów doprowadziły do komplikacji między gminą a wykonawcami. Dodatkowo pojawiły się nieprzewidziane trudności techniczne, m.in. związane z fundamentami pod nową Curva Fiesole.

Wątpliwości dotyczą również finansowania drugiego etapu prac. Brakuje środków na realizację projektu firmy Arup, a wycofanych wcześniej 55 mln € nie wystarczy na dokończenie modernizacji zgodnie z pełnym zakresem. Możliwymi rozwiązaniami pozostaje zaangażowanie finansowe Commisso lub przyznanie Florencji statusu miasta–gospodarza Euro 2032, co mogłoby skutkować dodatkowym wsparciem. Aktualny plan zakłada, że pierwsza część sektora Fiesole będzie mogła zostać otwarta dla kibiców najwcześniej w sezonie 2027/28, po koniecznych testach i certyfikacjach.

Czy przenosiny na inny obiekt mogłyby pomóc?

Hipoteza tymczasowego grania na Stadio Padovani została odrzucona przez Fiorentinę. Mimo że gmina wskazała, że możliwe jest kilka miesięcy gry poza Franchi, konieczne byłoby szybkie dofinansowanie oraz formalizacja porozumienia, aby przygotować Padovani do standardów Serie A. Na ten moment scenariusz ten pozostaje mało prawdopodobny.

© ACF Fiorentina