Hiszpania: Mundialowy projekt Riazor chwieje się w posadach
źródło: La Voz de Galicia, DXT ; autor: Miguel Ciołczyk Garcia
Ani finansowania, ani projektu, ani nawet zgody wśród polityków i klubu. Na 4,5 roku przed mundialem projekt Estadio Riazor utknął w miejscu, a kandydatura A Coruñi jest coraz częściej kwestionowana. Władze ignorują jednak pytania i apele opozycji.
Reklama
Nic nie wiadomo
Negocjacje utknęły w martwym punkcie
– odpowiadał wiosną rząd Galicji na zapewnienia władz miasta, że szczegółowy projekt i plan sfinansowania go przedstawią latem. Czas przyznał rację rządowi regionu, bo lato minęło, a miasto nie przedstawiło ani prywatnego inwestora, który ma domknąć budżet, ani ostatecznej wizji przebudowy Estadio Abanca-Riazor.
Odpowiednie wyjaśnienia nadejdą
– obiecywała burmistrz A Coruñi, Ines Rey, cytowana przez La Voz de Galicia przed czwartkowym posiedzeniem Rady Miasta. Zamiast wyjaśnień, radny z jej ugrupowania odpowiedział na pytania opozycji słowami: jak zapewne słyszeliście z ust naszej burmistrz, gdy będą jakieś nowości, zostaniecie poinformowani
.
Dla opozycyjnej Partii Ludowej odpowiedź była żenująca
. Zadaliśmy bardzo konkretne pytania: jaki jest ten projekt, na czym polega, jaką przewiduje pojemność, jakie będzie finansowanie, a w odpowiedzi radny nie powiedział nic. Jeśli w czwartek byliśmy zaniepokojeni, to teraz jesteśmy już nieco zaalarmowani sytuacją
– podkreślają radni, cytowani przez DXT. Nie znamy źródła finansowania, dat przetargów ani harmonogramu prac… nie mamy żadnych informacji o projekcie
– wtórowali przedstawiciele Galicyjskiego Bloku Nacjonalistycznego. Z kolei Deportivo wprost sprzeciwia się wizji przebudowy.
© Concello da Coruña | Przedstawiony w 2022 roku projekt nie wyszedł dotąd poza fazę wstępnych wizualizacji.
A Coruña porównuje się do Las Palmas, ale idzie drogą Malagi
Władze jednak nieustannie odpowiadają, że Mistrzostwa Świata 2030 to historyczna szansa
, więc trzeba podwoić wysiłki
, ale nie ma powodów do niepokoju. Projekt jest bardziej lub mniej nakreślony
– stwierdził Gonzalo Castro, radny ds. kultury i turystyki. Są miasta-gospodarze, jak Saragossa, które są bardziej do przodu, ale inne, jak Las Palmas, są w tej samej sytuacji
– przekonuje.
Rzeczywistość wygląda jednak inaczej. Las Palmas ma zabezpieczoną całą kwotę potrzebną do przebudowy Estadio Gran Canaria – 107 mln € –, wybrany projekt renomowanej pracowni architektonicznej oraz rozpoczęty przetarg na pierwsze wyburzenia. Jedyne miasto, które znajdowało się w podobnej sytuacji, co A Coruña, to Malaga. W lipcu ogłosiło rezygnację z walki o Mundial.
© Concello da Coruña | Burmistrz Ines Rey podkreśla, że trzeba wspólnie wiosłować
, by Coruña po 1982 roku po raz drugi została gospodarzem mundialu.
Reklama
Stadiony