Obszar po fabryce Elanex, na którym ma powstać nowy stadion Rakowa Częstochowa, znajduje się obecnie w zarządzie likwidatora, a samorząd stara się o jego przejęcie w drodze licytacji komorniczej. Władze miasta zaczynają jednak tracić cierpliwość i coraz mocniej naciskają na przyspieszenie procedury.

Prezydent domaga się szybkiego wyznaczenia terminu licytacji

Odblokowanie terenów Elaneksu pod inwestycje to jeden z kluczowych problemów, z jakimi mierzy się Częstochowa. Jak informują przedstawiciele magistratu, w rejonie tym trwa już budowa nowego połączenia ulicy 1 Maja z ulicą Krakowską nad torami kolejowymi, co znacząco poprawi dostępność komunikacyjną tego obszaru.

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta wiceprezydent Łukasz Kot poinformował, że termin licytacji nieruchomości wciąż nie został ustalony. We wrześniu wygasła ważność operatu szacunkowego terenów, który stanowi podstawę do przygotowania protokołu opisu i oszacowania nieruchomości. Obecnie biegły sądowy rzeczoznawca majątkowy potwierdza aktualność wyceny. Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk zwrócił się do Wydziału Cywilnego Sądu Rejonowego w Częstochowie o jak najszybsze wyznaczenie terminu licytacji komorniczej, podkreślając konieczność rozpoczęcia procesu rewitalizacji terenów po Elaneksie.

Władze Częstochowy zaznaczają, że dalsze opóźnienia mogą opóźnić możliwość zagospodarowania tego cennego obszaru i uniemożliwić odzyskanie części zadłużenia wobec miasta i Skarbu Państwa, a także pozbawić samorząd wpływów podatkowych i niepodatkowych z tego rejonu.

© inż. arch. Paula Jaworek

Kolejny problem: Konserwator Zabytków

Miasto ma już zabezpieczone środki na wykup gruntów Elaneksu – to teren o powierzchni ponad 8 hektarów. Budowa nowego stadionu dla Rakowa ma być współfinansowane ze środków zewnętrznych. Dodatkową komplikacją jest jednak fakt, że teren został objęty ochroną konserwatorską, co utrudnia plany jego zabudowy i rewitalizacji. Częstochowski magistrat nie zgadza się z decyzją konserwatora i odwołał się do Ministerstwa Kultury, argumentując, że wpisanie obiektów do rejestru zabytków może paradoksalnie zablokować proces odnowy i doprowadzić do dalszej degradacji terenów po Elaneksie.

© inż. arch. Paula Jaworek

Nie będzie referendum w sprawie odwołania prezydenta

W czerwcu pojawiły się głosy o potrzebie przeprowadzenia referendum dotyczącego odwołania prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka. Stowarzyszenie Grupa Elanex zarzucało władzom miasta, że od ponad roku przedstawiają nierealne wizje budowy stadionu na terenie dawnej przędzalni, podczas gdy Częstochowa boryka się z problemami finansowymi i społecznymi.

W ostatnich tygodniach trwała zbiórka podpisów niezbędnych do przeprowadzenia referendum. Choć formalny termin upływa 20 października, organizatorzy już ogłosili, że głosowanie się nie odbędzie. Ilość zebranych podpisów nie kwalifikuje złożenia wniosku o przeprowadzenie referendum – poinformował pełnomocnik inicjatywy, Dariusz Goliszek.

Początkowo zapowiadano zebranie nawet 30 000 podpisów (przy wymaganych nieco ponad 16 000), jednak działania organizatorów okazały się niewystarczające. Dodatkowo włączenie się do akcji Komitetu Konfederacji osłabiło inicjatywę i ostatecznie przekreśliło szanse na referendum.